Raport europosła Gróbarczyka odnosi się do przyszłości Unii Energetycznej. Według niego powinna się ona opierać na wspólnym rynku energetycznym, który będzie wyposażony w tzw. „mechanizmy solidarnościowe”, dzięki którym kraje uzależnione od jednego dostawcy surowców energetycznych będą wspierane i zabezpieczane przez innych członków UE.
Za najbardziej „palący” problem raport uznaje kwestie bezpieczeństwa dostaw energii. Kraje członkowskie powinny współpracować z sąsiadami przy opracowywaniu dokumentów poświęconych polityce energetycznej oraz strategii długoterminowych dotyczących sektora. Chodzi o to, aby w przypadku występowania zagrożeń w dostawach energii, móc wspólnie i efektywnie reagować.
W dokumencie wyrażone zostało zaniepokojenie projektem gazociągu Nord Stream II, który może zaburzyć bezpieczeństwo energetyczne UE. Raport podkreśla, że wszystkie projekty infrastrukturalne Unii powinny być całkowicie zgodne ze Wspólnotowym prawodawstwem. Przypomnijmy, że głównym powodem natury formalnej, dla którego Gazociąg Północny nie powinien być rozbudowywany, jest jego niezgodność z trzecim pakietem energetycznym. Stanowi on, iż jeden podmiot nie może być równocześnie producentem, sprzedawcą i właścicielem infrastruktury, którą przesyłany jest surowiec.
W swoim raporcie Marek Gróbarczyk odniósł się również do problematyki dekarbonizacji gospodarki. Według niego poprawne zarządzanie procesem nie będzie oznaczać zubożenia rynku energetycznego, deindustrializacji, czy podwyżek cen energii.
Marek Gróbarczyk to były minister gospodarki morskiej w rządzie Jarosława Kaczyńskiego. W Kancelarii Prezydenta RP był ekspertem ds. gospodarki morskiej. Obecnie drugą kadencję Poseł do Parlamentu Europejskiego, członek Komisji Przemysłu, Badań Naukowych i Energii PE (ITRE).
Zobacz także: Cena ropy spadła poniżej 45$
Zobacz także: Niemcy: Przedłużenie sankcji w zamian za zgodę Nord Stream II?