Wniosek o zgodę na przejęcie przez PGE kontroli nad EDF wpłynął do UOKiK w czerwcu 2017 r. Uczestnicy transakcji zajmują się m.in. wytwarzaniem, sprzedażą i dystrybucją energii elektrycznej.
W lipcu urząd zdecydował o przejściu postepowania do drugiej fazy. Niezbędne było przeprowadzenie badania rynku. Objęło ono największych przedsiębiorców działających w sektorze elektroenergetycznym. UOKiK poprosił również o opinię Urząd Regulacji Energetyki oraz Towarową Giełdę Energii.
Analiza zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego pokazała, że zgłoszona transakcja może ograniczyć konkurencję. Jednym z zagrożeń jest wzmocnienie pozycji PGE na rynku produkcji i wprowadzania do obrotu energii elektrycznej.
"Zwiększenie pozycji PGE może również spowodować spadek obrotów przez Towarową Giełdę Energii, co może negatywnie wpłynąć na rynek sprzedaży detalicznej" - mówi Michał Holeksa, wiceprezes UOKiK.
Sprzedaż poprzez TGE wpływa na ograniczanie siły największych podmiotów na rynku, np. umożliwia hurtowy zakup prądu mniejszym spółkom. Tymczasem maleje ilość energii, jakie duże przedsiębiorstwa energetyczne sprzedają na giełdzie. Przejęcie przez PGE spółki EDF Polska spowoduje dalszy spadek. W efekcie Polska Grupa Energetyczna będzie mogła sprzedawać większość prądu w ramach własnej grupy kapitałowej, co jednocześnie utrudni zakup jej konkurentom.
"Spółka zapoznaje się ze stanowiskiem prezesa UOKiK i odniesie się do niego jak najszybciej. Jesteśmy przekonani, że ten dialog przyniesie kompromisowe rozwiązanie, które umożliwi pomyślne dla PGE i szybkie sfinalizowanie transakcji zakupu polskich aktywów EDF" - poinformowała Polska Grupa Energetyczna w specjalnym komunikacie.
W sprawach, w których istnieje uzasadnione prawdopodobieństwo istotnego ograniczenia konkurencji w wyniku dokonania koncentracji, Prezes UOKiK przedstawia przedsiębiorcy lub przedsiębiorcom uczestniczącym w koncentracji zastrzeżenia wobec planowanej transakcji. Zastrzeżenia zawierają uzasadnienie i nie przesądzają o końcowym rozstrzygnięciu postępowania.
Zgodnie z przepisami przedsiębiorcy mają 14 dni na odniesienie się do zastrzeżeń. Ten termin może zostać wydłużony na ich wniosek o kolejne dwa tygodnie.
UOKiK/jk
Zobacz także: UOKiK przeszkodzi zakupowi przez PGE elektrowni w Rybniku?
Zobacz także: Nowe regulacje ograniczą emisje zanieczyszczeń w Polsce