- Energetyka atomowa przechodzi obecnie bardzo duże trudności. Chodzi m.in. o rosnące koszty technologii – stwierdza Dominik Smyrgała, wykładowca Collegium Civitas, w rozmowie z Energetyka24.com. - Jak się spojrzy na harmonogram obecnie budowanych siłowni jądrowych na świecie to termin ich oddania albo opóźnia się, albo kosztorys idzie w górę, ale jedno i drugie – dodaje.
Według eksperta Fundacji Fibre: „Nie jest pewny model finansowania energetyki jądrowej w UE. Jeżeli brytyjski model kontraktu różnicowego, który ma mieć zastosowanie w projekcie siłowni jądrowej Hinckley Point C zostanie przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości, na skutek skargi rządu Austrii, zaskarżony to może okazać się, że nie uda się tego zrobić technicznie”. Tymczasem jest to mechanizm, który planuje się wykorzystać w projekcie budowy polskiej siłowni jądrowej.
Kontrakt różnicowy to rodzaj państwowych gwarancji stałej ceny kupna wyprodukowanego prądu w okresie obowiązywania umowy zawartej z jego wytwórcą. Innymi słowy konstrukcja ta polega na sprzedaży przez wytwórcę energii po cenie rynkowej. Jednak gdy jest ona niższa od określonej w kontrakcie to państwo dopłaca różnicę, jeśli jest natomiast wyższa to wytwórca zwraca wypracowaną nadwyżkę.