Reklama

Spór o zjawisko globalnego ocieplenia nie zakończył się ponieważ sceptycy nadal je negują – stwierdził Sekretarz generalny ONZ, Ban Ki-Moon, podczas konferencji prasowej w chińskim mieście Hangzhou w przededniu otwarcia szczytu G20 (dwudziestu największych gospodarek świata – przyp. red.). 

„Ci którzy zaprzeczają zmianom klimatu, chodzi o tzw. sceptyków, powinni przyjąć do wiadomości, że to naukowo udowodniona kwestia, która wpływa na nasze codziennie życie” – dodał Ban Ki-Moon. 

Sekretarz Generalny wyraził także zadowolenie z ratyfikacji porozumienia klimatycznego z Paryża przez Chiny i zapowiedzi ratyfikacji wyrażonej przez Stany Zjednoczone. Oba kraje są odpowiedzialne za 38% światowej emisji CO2. 

„To dalekowzroczna decyzja władz w Waszyngtonie i Pekinie” – skonkludował Ban Ki-Moon.

Grudniowy szczyt klimatyczny w Paryżu (COP21) zakończył się porozumieniem, wedle którego państwa – sygnatariusze (łącznie jest ich 195) będą dążyć do tego by do końca stulecia średnia temperatura na świecie nie wzrosła o 1,5 stopnia Celsjusza (optymalnie 2 stopnie) względem epoki preindustrialnej (tj. 1900 roku). Państwom nie narzucono jednak żadnej „mapy drogowej” w jaki sposób mają realizować cele emisyjne. Szkic porozumienia nie precyzuje także czy grożą im kary za jego niedotrzymanie. Mowa jedynie o pięcioletnich cyklach, w których realizacja umowy ma być weryfikowana.

Zobacz także: Papież Franciszek: "Polityka klimatyczna uczynkiem miłosierdzia"

 

 

 

 

 

Reklama

Komentarze

    Reklama