Ropa
Wydobycie ropy w Zatoce Meksykańskiej niższe o 13%
Wydobycie ropy naftowej w kontrolowanej przez USA części Zatoki Meksykańskiej jest obecnie o 13% niższe od normy - informuje amerykańskie Biuro Bezpieczeństwa i Ochrony Środowiska.
Z danych dostarczonych przez BSEE (Bureau of Safety and Environmental Enforcement) wynika, że w przypadku wspomnianego powyżej wskaźnika zauważalna jest tendencja zniżkowa. Jeszcze w środę informowano bowiem, że wydobycie ropy w Zatoce jest niższe o 24% (435 767 b/d).
Burza tropikalna Cristobal uderzyła w meksykańskie wybrzeże 1 czerwca, a następnie posuwała się na północ, by w niedzielę dotrzeć do południowo-wschodniej Luizjany. Z danych National Weather Service wynika, że w środę uległa „rozproszeniu” nad Kanadą.
Z powodu zagrożenia wywołanego przez burzę ewakuowano załogę 20 platform wiertniczych zlokalizowanych w Zatoce Meksykańskiej. Eksperci alarmowali, że choć zwykle zarówno ewakucja, jak i powrót do pracy nie trwają długo, to w obliczu pandemii koronawirusa sytuacja może być inna.
Koncerny energetyczne wprowadziły szereg regulacji, które mają zapobiec rozprzestrzenianiu się COVID-19 - w tym częste kontrole stanu zdrowia, ograniczenia dotyczące podróży, konieczność posiadania odzieży ochronnej, itd. Wszystko to nie tylko podnosi koszt działań (co dla mniejszych producentów może stanowić poważny problem), ale wydłuża również czas powrotu do normalnej pracy.