Wiadomości
Ropa w USA traci. Optymizm po zapowiedziach Arabii Saudyjskiej szybko zanikł
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku idą w dół po tym, jak na rynkach zniknął optymizm związany z zapowiedzią Arabii Saudyjskiej o cięciu dostaw ropy, co wywołało w poniedziałek zwyżki cen surowca - podają maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na VII kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 71,71 USD, niżej o 0,61 proc., po wzroście w poniedziałek o 0,6 proc.
Ropa Brent na ICE w dostawach na VIII wyceniana jest po 76,33 USD za baryłkę, niżej o 0,50 proc.
Inwestorzy na rynkach rozważają perspektywy podaży i popytu na ropę po tym, jak niespodziewanie w weekend Arabia Saudyjska zapowiedziała, że w lipcu dokona dodatkowego cięcia dostaw ropy o 1 mln baryłek dziennie, a to spowoduje spadek produkcji do najniższego poziomu od kilku lat.
Czytaj też
Minister energetyki Arabii Saudyjskiej, książę Abdulaziz bin Salman, powiedział podczas spotkania OPEC+, że "zrobi wszystko, co konieczne, aby przywrócić stabilność na rynku ropy".
Inni dostawcy ropy z OPEC+ są za utrzymaniem dostaw ropy na obecnie obowiązującym poziomie.
Komentarze przedstawiciela Arabii Saudyjskiej wywołały jednak w poniedziałek wzrosty cen ropy na globalnych rynkach, ale teraz wśród inwestorów pojawiają się ostrożne reakcje.
"Spotkanie krajów OPEC+ potwierdza zobowiązanie do zapewnienia stabilności na rynkach ropy, a wynik tego posiedzenia będzie miał minimalny wpływ na giełdy paliw" - ocenił Sean Lim, analityk RBH Investment Bank Bhd.