Wiadomości
Eksplozja rurociągu w południowej Turcji. Czy zagrożone są dostawy na rynek europejski?
Jak donoszą lokalne media, we wtorek późnym wieczorem doszło do eksplozji rurociągu naftowego transportującego ropę z Iraku do Turcji.
Do wybuchu doszło na południu Turcji, w pobliżu miasta Kahramanmaras. Operator rurociągu, państwowa spółka Botas poinformowała, że pożar został już ugaszony i tranzyt zostanie wznowiony „tak szybko, jak to możliwe po podjęciu niezbędnych środków".
Eksplozja miała miejsce na 511. kilometrze rurociągu, w małozamieszkałym regionie kraju. Akcja gaśnicza była utrudniona z powodu obfitych opadów śniegu.
Pożar spowodował zatrzymanie ruchu wzdłuż autostrady łączącej południowe miasta Adana i Gaziantep. Droga w obu kierunkach została zamknięta do momentu zakończenia akcji gaśniczych.
Czytaj też
Rurociąg transportuje ponad 450 000 baryłek dziennie z pól naftowych Kirkuk w północnym Iraku do tureckiego portu w Ceyhan. To ważny szlak, którym dostarczany jest surowiec na rynek europejski.
Wybuch przyczynił się do wzrostu międzynarodowych cen ropy naftowej do najwyższego poziomu od siedmiu lat.
Z uwagi na odległe miejsce zdarzenia, w wyniku eksplozji nikt nie został ranny. Przyczyny pożaru zbadają teraz służby.