Ropa
WEI: Połączenie Orlenu i Lotosu korzystne i uzasadnione ekonomicznie
Połączenie PKN Orlen i Lotosu jest w pełni uzasadnione ekonomicznie i wpisuje się światowy trend konsolidacji. Powinno przynieść wiele korzyści - wynika z opublikowanego we wtorek raportu Warsaw Enterpise Institute.
"Wzmocniony zakupem Lotosu PKN ORLEN będzie mieć możliwość zwiększenia swojej mocy zakupowej i umożliwi mu dalszą ekspansję, a dodatkowo połączony koncern zwiększy bezpieczeństwo energetyczne kraju. Wspólne zakupy pozwolą nie tylko obniżyć ceny sprowadzanego surowca, ale również otworzyć się w większym stopniu na inne regiony świata – przekonuje WEI.
Eksperci Instytutu są przekonani, że połączenie obu koncernów może mieć także pozytywny skutek dla Pomorza (tam ma siedzibę Lotos), przede wszystkim ze względu na zwiększenie potencjału spółki, zwiększenie liczby i skali zamówień, wejście w nowe obszary działalności i rozwijanie tych, w których Grupa Lotos jest już aktywna, np. elektromobilność czy wydobycie.
"Pozytywne reakcje inwestorów giełdowych na informacje o planowanej fuzji świadczą o tym, że rynek spodziewa się zwiększenia wartości zarówno PKN Orlen, jak i Lotosu. Nic nie wskazuje na to, by w jakimkolwiek stopniu mogłaby zostać ograniczona działalność związana z CSR gdańskiej spółki. Aby proces zakończył się szybko i sprawnie, eksperci WEI rekomendują pełną transparentność, przeprowadzenie konsultacji ze wszystkimi zainteresowanymi stronami i interesariuszami. WEI rekomenduje także stworzenie zachęt do preferowania lokalnych przedsiębiorców uczestniczących w przetargach – dostawców Grupy Lotos" - napisano w raporcie.
Raport zaprezentowano podczas panelu poświęconego konsolidacjom kapitałowym na Forum Ekonomicznym w Krynicy.
Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek podkreślił, że to planowane połączenie to jedna z największych fuzji w Polsce, którą - jak mówił - planowano przez 20 lat.
"Niestety, brakło determinacji, przeszkadzały w tym partykularne drobne, lokalne interesy. To było ze szkodą dla Orlenu, Lotosu i Polski” – mówił. Obajtek podkreślił, że konsolidacja koncernów ma sens ekonomiczny i dopięcie tego procesu jest opłacalne zarówno dla Orlenu, jak i Lotosu i polskiej gospodarki. Jak dodał, proces konsolidacji firm paliwowych w Europie „już dawno nastąpił” i teraz firmy europejskie mają to za sobą i mogą się zająć ekspansją.
Doradca zarządu PKN Orlen Artur Cieślik przypomniał, że konsolidacja tak dużych podmiotów wymaga zgody Komisji Europejskiej.
Jak mówił, rozporządzenie unijne z 2004 r. określa ramy dotyczące koncentracji podmiotów na rynku. Zgodnie z nim, jeśli łączne obroty konsolidujących się firm przekraczają 5 mld euro, a łączny dochód z tych podmiotów wynosi co najmniej 250 mln euro, to potrzebna jest zgoda KE na takie połączenie.
Zarówno PKN Orlen, jak i Lotos spełniają te wymogi, więc organem, który będzie wydawał decyzje, jest KE.
"Jesteśmy w kontakcie z KE. W połowie sierpnia złożyliśmy projekty niezbędnej dokumentacji, po stronie KE jest wyznaczony zespół roboczy, który zajmuje się łączeniem Orlenu i Lotosu, (...) jesteśmy merytorycznie przygotowani do rozmów. Uważamy, że ten proces możemy przeprowadzić z sukcesem. Mamy doświadczenia z 2005 r., kiedy przejmowaliśmy czeski Unipetrol" - mówił Cieślik.
W jego opinii jest szansa, by zgoda KE na połączenie została wydana "w połowie przyszłego roku".
Daniel Obajtek poinformował we wtorek PAP Biznes, że PKN Orlen złoży wniosek do Komisji Europejskiej w sprawie zgody na połączenie z Grupą Lotos na koniec listopada.
ML/PAP