Reklama

Ropa

Bombowce Tu-22M3 służą podczas misji w Syrii do zrzutu konwencjonalnych bomb lotniczych. Fot. mil.ru

Rosjanie bombardują syryjski „rurociąg na kołach”

Rosyjskie lotnictwo rozpoczęło bombardowania instalacji do przetwarzania i wydobycia ropy w Syrii. Od początku tygodnia samoloty operujące z bazy Chmejmin miały zniszczyć ponad 500 cystern przewożących ropę z Syrii do Iraku.

Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej poinformowało o rozpoczęciu operacji powietrznej przeciw konwojom przewożącym ropę oraz instalacjom do jej wydobycia, magazynowania i dystrybucji. Opublikowano również nagrania z systemów pokładowych rosyjskich maszyn, na których widać niszczenie rafinerii i dużych grup samochodów-cystern, należących do „ekstremalnych grup działających w Syrii” - jak czytamy w oficjalnym komunikacie. Prawdopodobnie oznacza to niszczenie wszystkich instalacji naftowych, które nie znajdują się pod kontrolą sił Baszara Al-Asada.

Równocześnie rosyjskie lotnictwo prowadzi akcje przeciw dotychczasowym celom o znaczeniu militarnym, takim jak pozycje bojowników, ześrodkowania sprzętu, magazyny i konwoje militarne oraz punkty dowodzenia i łączności, jak również stanowiska artylerii i pojazdy bojowe. Działanie te są prowadzone przede wszystkim przeciw siłom prowadzącym bezpośrednią walkę z siłami rządowymi. 

Dnia 18 listopada rosyjskie lotnictwo przeprowadziło łącznie 127 lotów bojowych, spośród których 98 zrealizowały samoloty Su-24, Su-25 i Su-34 operujące z bazy Chmejmin. Pięć bombowców strategicznych Tu-160 i Tu-95 startujących z Rosji odpaliło 34 pociski manewrujące przeciw strategicznym celom w prowincjach Aleppo, Idlib i Dajr az-Zaur. Natomiast w 24 lotach bombowce Tu-22M3 przeprowadziły ataki z użyciem bomb konwencjonalnych na 12 celów w rejonie Rakki i Dajr az-Zaur. 

Reklama

Komentarze

    Reklama