Ropa
Drastyczny spadek eksportu wenezuelskiej ropy. "Winne amerykańskie sankcje"
Eksport ropy z Wenezueli gwałtownie spadł w pierwszej połowie czerwca i jeśli trend się utrzyma, to będziemy mieli do czynienia z najniższym poziomem od ponad 70 lat - informuje agencja Reutera.
Z danych, o których dotarła agencja wynika, że w czerwcu br. eksport wenezuelskiej ropy spadł o 28%. Poważnym problemem jest już nie tylko znalezienie kupców na surowiec, ale również tankowców.
Firmy zajmujące się morskim transportem ropy unikają współpracy z Caracas, ponieważ na początku czerwca USA umieściły cztery jednostki (oraz ich właścicieli) na sankcyjnej „czarnej liście”.
Z danych firmy Refinitiv Eikon wynika, że dotychczas w czerwcu z Wenezueli wypłynęło siedem ładunków z ropą i paliwem. Odbiorcami były m.in. takie firmy jak: włoski ENI, hiszpański Repsol oraz kubańska Cubametales.
Średnio dało to ok. 325 tys. baryłek dziennie. Jeżeli ten poziom utrzyma przez resztę miesiąca, to będziemy mieli do czynienia z najgorszym współczynnikiem od lat czterdziestych ubiegłego wieku.
Przed wprowadzeniem amerykańskich sankcji Wenezuela eksportowała ok. 1,4 mln b/d. Tymczasem od poniedziałku anulowano już pięć zaplanowanych załadunków.