Ropa
Ceny ropy spadają z obawy przed wariantem Delta
Ceny ropy spadły w poniedziałek. Inwestorzy obawiają się, że rozprzestrzenianie się szczepu delta koronawirusa może zakłócić podróże pasażerskie i osłabić zużycie paliwa.
Kontrakty terminowe na ropę naftową WTI na NYMEX spadły o 7,5% do 66,42 USD za baryłkę. Notowania mogą wykazywać największy dzienny spadek od połowy marca. Kontrakty terminowe straciły ponad 10% w porównaniu z wieloletnim szczytem z zeszłego tygodnia, co oznacza wejście w obszar korekty. Mimo to notowania utrzymują się znacznie powyżej poziomów z początku bieżącego roku.
W ostatnich dniach handlowcy zamknęli niektóre pozycje, spodziewając się dalszego wzrostu cen podczas kampanii szczepień i ożywienia aktywności turystycznej. Nadzieje na wzrost popytu podsyciły ceny ropy w tym roku, ale gwałtownie rosnąca liczba przypadków koronawirusa w niektórych krajach osłabia oczekiwania inwestorów co do gospodarki. Niektórzy handlowcy obawiają się również nowych ograniczeń podróży, które miałyby znaczący wpływ na ceny paliwa.
W poniedziałek inwestorzy woleli kupować bezpieczne obligacje rządowe, co doprowadziło do spadku rentowności 10-letnich amerykańskich Treasuries do ok. 1,2%. Rentowność obligacji spada, gdy ich notowania rosną.
Handlowcy energii biorą również pod uwagę informację, że wiodące na świecie kraje produkujące ropę zdecydowały się na stopniowe zwiększanie produkcji w nadchodzących miesiącach. OPEC + Alliance zgodził się na stopniowe łagodzenie ograniczeń produkcyjnych w odpowiedzi na ożywienie popytu. Tymczasem rozwój sytuacji ze szczepem „delta” może później zmienić plany grupy.
KB