Francuski rząd zwrócił się do spółki Engie z prośbą o wstrzymanie podpisania kontraktu na import skroplonego gazu ziemnego z USA - informuje agencja Reutera. Oficjalnie umowa warta miliardy dolarów została zamrożona z powodu obaw o jej wpływ na środowisko, jednak trudno nie łączyć tej decyzji z niedawnym rozszerzeniem amerykańskich sankcji na projekt Nord Stream 2, w który zaangażowana jest francuska firma.
Eksperci Reutersa poszukują przyczyn poczynań Paryża w dwóch grupach. Pierwsza obejmuje nasilającą się presję środowiskową związaną głównie z wydobywaniem gazu łupkowego oraz wpływem spalania "błękitnego paliwa" na poziom emisji metanu. Druga to coraz poważniejsze spory handlowe pomiędzy Europą i Stanamu Zjednoczonymi. Na powyższe nakładają się rownież rozszerzone niedawno amerykańskie sankcje, skierowane przeciwko projektowi Nord Stream 2.
Engie zamierzało podpisać kontrakt z amerykańską spółką NextDecade. Politico podaje, że jego wartość wynosi ok. 7 miliardów dolarów. Umowa nie była jednak zgodna "z francuską wizją" w zakresie troski o środowisko naturalne- twierdzą źródła agencji w tamtejszym ministerstwie gospodarki. Jessica Szymański, rzeczniczka Departamentu Energii stwierdziła natomiast, że "krótkowzroczne i małostkowe byloby opóźnianie projektów LNG dla celow politycznych". Jej zdaniem takie posunięcie "grozi zahamowaniem postępu środowiskowego, jakiego dokonaliśmy dzięki wykorzystaniu amerykańskiego gazu ziemnego".
Analitycy oceniają, że ewentualne zwycięstwo Joe Bidena w wyobrach prezydenckich zwiększyłoby szansę na zawarcie porozumienia Engie z NextDecade, ponieważ zapowiada on nowe, surowe przepisy dotyczące emisji w przemyśle energetycznym.
Służby prasowe Engie poinformowały, że firma postanowila dać sobie więcej czasu na przestudiowanie współpracy: „(...) projekt wymagał bardziej szczegółowego zbadania” - czytamy w oświadczeniu.
Wspaniała wiadomość
Ile oleju napędowego spala statki z amerykańskim gazem i jak to wpływa na środowisko.
Statki nie spalają oleju napędowego. Gazowce spalają opary LNG (boil out gas) powstające w czasie transportu. Coś z nim trzeba zrobić bo inaczej rosnące ciśnienie rozerwałoby zbiornik. B.O.G. można powrórnie skroplić - ale to proces energochłonny, można spalić - ale to marowanie. Statki napędzane turbiną najęściej mogą spalać B.O.G. w kotłach. Wtedy paliwo mają niejako zadarmo.
Praktycznie nic, ponieważ jadą głównie na gazie. A czy to jest "ekologiczne", to nie wiem. Ciekawostką jest to, że ten gaz jest praktycznie za darmo i gdyby go nie zużyto do napędu, np. gdyby trzeba było się gdzieś zatrzymać albo płynąć bardzo wolno, trzeba by go wypuszczać do atmosfery by nie spowodować rozerwania zbiornika...
Jak najszybciej kłaść rurę do Norwegii.
Jak najwięcej palić węgla bo za chwile okaże się że jest najwięcej eko
Gaz z USA jest gorszy i droższy od Rosyjskiego. Innego zdania jest tylko Polska, która twierdzi odwrotnie. Dlatego też rozwinięte kraje zachodu bez względu na amerykańskie sankcje budują ten rurociąg. To chyba normalne i nikogo nie powinno dziwić.
Przepraszam, ale Twoje argumenty są na poziomie: "tanie wino jest dobre, bo jest dobre i tanie"
Przecież tylko jedno państwo na świecie kupuje amerykański LNG - czyli Polska. Nikt inny..... A-cha, jeszcze tylko Gazprom wozi amerykańskie LNG do Europy - jak tankowiec Gazpromu z Obwodu Kaliningradzkiego "Marszałek Wasilewski", który w grudniu 2019 r. przewoził LNG z Sabine Pass w USA do portu w Huelvie w Hiszpanii.
Słuszna uwaga a oprócz tego ile ropy spala statki z amerykańskim gazem i jak to wpływa na środowisko.
Pocztytaj sobie o napędzie turbinowym i opalaniem kotła b.o.g.
Zapewnie mniej niz zuzyja te wszystkie stacje pomp w gazociagu.
Ciiiiii on pewnie myśli, że rurami to gaz sam płynie :)
Od kiedy do przetłaczania gazu używa się pomp ?
nikogo to nie dziwi że chcą ominąć Polske i Ukrainę ale gdy powstanie stracimy w pewnym stopniu bezpieczeństwo, dla nas ten nord stream jest po prostu śmiertelnie niebezpieczny i to chyba Cię nie dziwi że protestujemy
Na prawdę uważasz, że gazowy umowy z Rosją były korzystne?
Bo cała Europa ma atom...
Gaz LNG w dostawie do Holandii latem tego roku kosztował 50-60 USD, a rosyjski transportowany gazociagami w dostawie do Europy Zachodniej około 100 USD.. tak więc...
Budują? Budowa stoi w miejscu od blisko roku.
Przejąć i nie pytać dlaczego