OZE
Europejski przemysł wiatrowy jest uzależniony od jednego metalu. Całość wydobycia w Chinach
Przemysł zielonej energii, w szczególności sektor energii wiatrowej, staje się coraz bardziej zależny od Chin w zakresie cennych metali magnetycznych, podaje WirtschaftWoche Online.
Farmy wiatrowe będą odgrywać coraz większą rolę w przyszłych dostawach energii na świecie. Oczekuje się, że moc morskiej energii wiatrowej w samej UE wzrośnie 25-krotnie do 2050 r.
Metale magnetyczne, takie jak neodym, są niezbędnym składnikiem turbin wiatrowych, a także każdego nowoczesnego silnika elektrycznego, w tym używanego w prawie każdym samochodzie elektrycznym i hybrydzie plug-in. Prowadzi to do wąskiego gardła w dwóch głównych sektorach transformacji energetycznej, którym zajęło się niewielu przywódców politycznych i dyrektorów branżowych.
Wydobycie i przetwarzanie neodymu jest prawie w całości w rękach jednego kraju, Chin. Kraj ten już raz wykorzystał swoją siłę rynkową, w 2009 roku, i sparaliżował całe gałęzie przemysłu na całym świecie bojkotem eksportowym metali dla komputerów.
Autor artykułu ostrzega, że Chiny mogą zrobić to ponownie w innych branżach ze względu na trwające konflikty handlowe ze Stanami Zjednoczonymi, których nie oczekuje się, jak twierdzi, za prezydenta elekta Joe Bidena. „Bez wystarczającej podaży metali magnetycznych ochrona klimatu będzie znacznie trudniejsza, długotrwała i znacznie droższa” - mówi Oliver Gutfleisch, profesor materiałów funkcjonalnych na Politechnice w Darmstadt. „Transformacja energetyczna jest również przemianą materiałową - nie działa bez pewnych surowców. To jest często pomijane ” – dodaje.
Bernd Schäfer i Andreas Klossek, którzy kierują europejskim think tankiem Innowacji i technologii (EIT) ds. surowców, biją na alarm, mimo że firmy nie miały jeszcze żadnych problemów ze zdobyciem magnesów. Agencja US Geological Survey spodziewa się, że popyt na magnesy trwałe podwoi się do 2029 roku. „90 procent samochodów elektrycznych i wszystkich samochodów hybrydowych ma silniki elektryczne z magnesami trwałymi” - mówi Klossek. „Spodziewamy się niedoboru dostaw rud wymaganych od 2030 r. w wysokości 65 000 ton rocznie” – dodaje.