Górnictwo
NIK: Konieczne normy emisyjne dla przydomowych pieców
Zdaniem prezesa Najwyższej Izby Kontroli konieczne jest wprowadzenie norm regulujących minimalne wymagania jakościowe dla paliw stałych oraz przydomowych kotłów.
Rozporządzenia regulujące te kwestie wkrótce wejdą w życie – zapewnili przedstawiciele rządu.
W środę prezes Kwiatkowski na posiedzeniu sejmowej Komisji ds. Kontroli Państwowej przedstawił informację o wynikach kontroli eliminacji niskiej emisji z kotłowni przydomowych i gminnych w województwie śląskim. Według raportu NIK, działania na rzecz ograniczenia smogu w skontrolowanych w latach 2013-15 przez Izbę gminach, były mało efektywne. Brakuje też rozwiązań systemowych, dotyczących całego kraju - wskazała Izba.
Po kontroli NIK skierowała wnioski m.in. do Ministerstwa Środowiska o ustanowienie, w porozumieniu z resortami energii i rozwoju, standardów emisyjnych dla nowych kotłów węglowych małej mocy, wykorzystywanych w gospodarstwach domowych oraz określenie minimalnych wymagań jakościowych dla paliw stałych.
Zobacz także: Polska w europejskiej „Champions League” walki z przestępczością paliwową? [ANALIZA]
„Tego typu rozwiązania funkcjonują w dużej ilości państw europejskich – nie można w ogóle sprzedać kotła, w którym można spalać odpady - węglowe, czy śmieci. Są też wprowadzone normy dotyczące węgla” - powiedział prezes NIK. Jego zdaniem, wprowadzenie standardów emisyjnych dla paliwa, jak i kotłów węglowych, to jedyny sposób na poprawę sytuacji w Polsce.
Według prezesa najszybsze efekty przyniosłoby wyeliminowanie paliw najgorszej jakości, czyli flotów i mułów oraz – tam gdzie to technicznie możliwe i uzasadnione ekonomicznie – podłączanie domów do miejskich sieci ciepłowniczych.
Projekt rozporządzenia w sprawie standardów dla paliw został już opracowany i przekazany do Rządowego Centrum Legislacji. Wiceminister środowiska Paweł Sałek poinformował podczas posiedzenia komisji, że drugie rozporządzenie, o standardach kotłów, jest obecnie opiniowane przez Komisję Europejską.
Uczestnicy posiedzenia mówili, że węgiel będzie w Polsce jeszcze długo podstawowym źródłem energii – inne są znacząco droższe. Jak wyjaśnił Sałek, rząd nie chce całkowicie wyeliminować także węgla słabej jakości, ale sprawić, by był on używany tylko w instalacjach przemysłowych, w których mogą być bezpieczniej spalane.
Poseł Ryszard Wilczyński (PO) pytał, jaki jest scenariusz wymiany setek tysięcy pieców starego typu. Wiceminister odpowiadał, że powinno to być realizowane na szczeblu gminnym i powiatowym. „Postęp technologiczny i to, że stare kotły w naturalny sposób się zużywają, będzie prowadził (do tego), że te piece w sposób naturalny będą znikać z rynku. Wprowadzenie rozporządzenia, które realizuje Ministerstwo Rozwoju, spowoduje, że na rynku będą dostępne tylko kotły najwyższej klasy” - odpowiedział wiceminister.
Agnieszka Boniewicz z resortu rozwoju zwracała uwagę, że zgodnie z rozporządzeniem, które ma wejść w życie w październiku, z okresem przejściowym do końca czerwca przyszłego roku, będzie można sprzedawać tylko kotły piątej klasy. Zwróciła uwagę, że obecnie taki kocioł kosztuje ponad 10 tys. zł, podczas gdy piece starego typu – już ok. 2 tys. zł.
Uczestnicy posiedzenia podkreślali, że to koszty, na które nie będzie stać wielu Polaków i konieczne jest dofinansowanie nowych pieców i dobrej jakości paliw. Wiceminister Sałek mówił, że największą możliwość dofinansowania inwestycji w tej dziedzinie mają fundusze ochrony środowiska i regionalne programy operacyjne.
„My tego postępu technologicznego w kotłach nie unikniemy, dlatego, że – trzeba to sobie wyraźnie powiedzieć – w 2020 r. wchodzi rozporządzenie unijne (...), które w całej UE będzie dopuszczało do produkcji i obrotu na rynku kotły piątej klasy” - podkreślił wiceminister.
W woj. śląskim głównym źródłem zanieczyszczeń powietrza jest niska emisja, będąca głównie efektem spalania paliw niskiej jakości w przestarzałych domowych paleniskach. Odpowiada ona m.in. za 64-78 proc. zanieczyszczeń pyłami zawieszonymi PM2,5 i PM10 oraz 77-96 proc. zanieczyszczeń rakotwórczym benzo(a)pirenem. W regionie jest ok. 600 tys. starych pieców, w całej Polsce – ok. 3 mln
Po kontroli, NIK zaapelował nie tylko do rządu, ale także do samorządów o zwiększenie skali i tempa realizacji przedsięwzięć dotyczących poprawy jakości powietrza w oparciu o rzetelną ocenę ich efektywności. Izba zwróciła też uwagę, że trzeba zapewnić stabilne finansowanie wymiany instalacji grzewczych na proekologiczne.
Zobacz także: Polski i niemiecki przemysł przeciwko ,,forsownej transformacji energetycznej"