Atom
Miliony euro na atomową współpracę Grupy Wyszehradzkiej
Trzy polskie instytucje naukowe pozyskały od Komisji Europejskiej łącznie blisko 3 mln euro na projekty związane z rozwojem energetyki jądrowej w regionie bałtyckim i wyszehradzkim.
Narodowe Centrum Badań Jądrowych, Instytut Podstawowych Problemów Fizyki PAN oraz Instytut Fizyki, Plazmy i Laserowej Mikrosyntezy im. Sylwestra Kaliskiego zdobyły w sumie 2,8 mln euro w programie badawczo-szkoleniowym Euratom. Pieniądze pochodzą z Horyzontu 2020 – największego w historii Europy programu finansowania badań i innowacji, którego Euratom jest elementem.
Polskie instytucje starały się w Euratomie o sfinansowanie 25 projektów realizowanych z udziałem zagranicznych partnerów. Dostały dotacje na pięć, a Narodowe Centrum Badań Jądrowych realizuje właśnie aż trzy z nich.
– Naszą strategią jest pozyskiwanie grantów na projekty związane z badaniami jądrowymi, które możemy realizować z partnerami z regionu. W ten sposób chcemy doprowadzić do stworzenia silnego eurobałtyckiego centrum badań – mówi dr Jacek Gajewski, kierownik Działu Badań i Współpracy Międzynarodowej w NCBJ.
Drogą do tego celu mają być m.in. Wyszehradzka Inicjatywa dla Współpracy Jądrowej, której NCBJ jest koordynatorem, oraz Inicjatywa Regionu Bałtyckiego na rzecz Innowacyjnych Technologii Jądrowych. To właśnie te projekty z udziałem NCBJ finansuje Euratom.
W pierwszym z nich polscy naukowcy zajmują się badaniami materiałowymi, które mają pomóc
w rozwoju technologii jądrowych IV generacji z wykorzystaniem reaktorów chłodzonych gazami.
W drugim projekcie Polacy włączą się w badania związane z budową elektrowni jądrowej w Visaginas na Litwie, tak by z nowej siłowni mógł skorzystać cały region.
– Polskie instytucje naukowe angażują się mocno w projekty finansowane w ramach programu Euratom, mimo że jeszcze nie mamy w Polsce działających elektrowni jądrowych. Biorąc pod uwagę, że nie są to duże projekty badawczo-innowacyjne, a raczej akcje koordynujące i wspierające, poziom uzyskanego finansowania dla Polski jest przyzwoity – mówi Aneta Maszewska, ekspert ds. programu Euratom w Krajowym Punkcie Kontaktowym dla programu Horyzont 2020.
Zobacz także: UE: potrzebne kilkaset miliardów euro na energetyką jądrową