Reklama

Lasy Państwowe z nowym wynikiem finansowym. MKiŚ zapowiada 400 mln zł zysku

Autor. Envato

Pomimo ograniczeń w wycince i trwającego sporu o przyszłość polskich lasów, Lasy Państwowe mają zakończyć 2025 rok z zyskiem na poziomie 400 mln zł – zapowiedziała minister klimatu Paulina Hennig-Kloska. Odniosła się tym samym do medialnych doniesień o rzekomej stracie i podkreśliła, że priorytetem jest pogodzenie ochrony przyrody z utrzymaniem stabilności sektora leśno-drzewnego.

Zysk Lasów Państwowych za 2024 r. wyniósł blisko 870 mln zł brutto, czyli 785,4 mln zł netto, przy przychodach ze sprzedaży drewna sięgających 11,2 mld zł - wynika ze wstępnych danych przekazanych PAP przez Lasy Państwowe. W kwietniu ub.r. gospodarstwo szacowało, że planowany zysk ma wynieść ok. 400 mln zł.

Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska pytana była w czwartek w Polsat News o doniesienia medialne, zgodnie z którymi Lasy Państwowe po latach z zyskiem miałyby „otrzeć się” o stratę. Kilka dni temu „Nasz Dziennik” powołując się na związki zawodowe informował, że „pojawiła się informacja, że ten rok przedsiębiorstwo zamknie stratą w wysokości aż 700 mln zł”.

„To jest nieprawda. Wiem już, że prognoza wyniku finansowego na ten rok będzie dawała 400 mln zł zysku w Lasach Państwowych, podobnie jak w roku poprzednim” - powiedziała minister.

YouTube cover video
Reklama

Dopytywana, skąd te dane związkowców, odpowiedziała: „nie będę wnikać w jakieś spory polityczne”. „To jest kontekst upolitycznienia sporu wewnątrz Lasów Państwowych przez moich poprzedników. Ja tę politykę wyprowadzam z Lasów Państwowych. Staram się z leśnikami rozmawiać o tym, jak i co musimy zrobić w Lasach Państwowych, jak dywersyfikować źródła przychodów Lasów Państwowych, jak dbać o przyrodę, jak wymieniać drzewostan, żeby on był bardziej dopasowany do warunków klimatycznych” - podkreśliła Hennig-Kloska. Dodała, że nie wie, skąd się wzięła informacja o stracie Lasów Państwowych.

Minister pytana była też o realizację moratorium na wycinkę lasów w Polsce. Przypomniała, że moratorium miało być objęte 20 proc. obszarów leśnych. „W tej chwili szacujemy, że jest to 7,9 proc., mamy to rozpisane do końca kadencji. (…) W tej chwili, do kwietnia, chcielibyśmy wytyczyć obszary lasów społecznych” - poinformowała.

Reklama

Trwają prace nad rezerwatami przyrody.

„Może jeszcze w kwietniu otworzymy setny rezerwat, ale tych rezerwatów będziemy tworzyć więcej” - zapowiedziała minister.

„Współczynnik 20 proc. wynikający z moratorium musimy wprowadzać tak, by realizować zobowiązanie, ale też tak, by dostarczać surowiec na potrzeby gospodarki. Nie możemy zamknąć przemysłu produkującego meble w Polsce” - stwierdziła Hennig-Kloska.

Zwróciła uwagę, że część drzewostanu w Lasach Państwowych „nie radzi” sobie ze zmianami klimatu. „Jeżeli jest to jakaś monokultura świerkowa, to trzeba robić przestrzeń dla drzew, które mają +charakter bardziej wodonośny+, gromadzą wodę, przeciwdziałają suszom” - powiedziała minister.

Pytana, jak to się dzieje, że eksport drewna miał zmaleć, a do Chin wzrósł o ponad 25 proc. według danych opublikowanych przez money.pl, odpowiedziała: „To głownie efekt pierwszego półrocza (2024 r. - PAP), kiedy mieliśmy zakontraktowaną sprzedaż drewna przez naszych poprzedników. Rozliczam z tego Generalną Dyrekcję Lasów Państwowych. W drugiej połowie roku ten eksport był zdecydowanie mniejszy” - poinformowała minister. Przypomniała, że wprowadzone zostały zmiany w przetargach dotyczących sprzedaży drewna. „W tym roku powinny one już skutkować” - oceniła.

    Odniosła się również do głosów przedstawicieli przemysłu drzewnego, że podaż niektórych asortymentów drewna zmalała o 30 proc. „Średnia cena drewna w ubiegłym roku spadła o 15 proc. Umowy z zakładami usług leśnych zostały zrealizowane w stopniu o 0,4 proc. mniejszym, niż założony w planach jeszcze przez naszych poprzedników. (…) To poziom niemający żadnego wpływu na przemysł” - podkreśliła Hennig-Kloska.

    W 2022 r. LP pozyskały ponad 44 mln m sześc. drewna. Według szacunków w 2024 roku miało być to ponad 40 mln. Z kolei prognoza na 2025 rok mówiła o ok. 38 mln m sześc.

    Lasy w Polsce zajmują ponad 9,2 mln ha, z czego ponad 7,3 mln ha zarządzane jest przez Lasy Państwowe. To największa w Unii Europejskiej organizacja zarządzająca lasami należącymi do Skarbu Państwa, gospodarująca na jednej czwartej powierzchni Polski i zatrudniająca ok. 26 tys. osób. (PAP)

    Reklama
    Źródło:PAP
    Reklama

    Komentarze

      Reklama