Reklama

Klimat

Czaputowicz dla E24: zatrzymanie zmiany klimatu jest w interesie Polaków

Fot. Flickr/MSZ
Fot. Flickr/MSZ

- Każdy chce, by zmiany klimatyczne nie wpływały negatywnie, aby średnia temperatura na świecie się nie podnosiła, żeby unikać klęsk żywiołowych. Jest to w interesie wszystkich, również Polaków - mówił w wywiadzie dla portalu Energetyka24.com prof. Jacek Czaputowicz, były minister spraw zagranicznych. 

Daniel Czyżewski, Energetyka24.com: Jak Nord Stream 2 zmieni politykę w Europie?

Prof. Jacek Czaputowicz, były szef MSZ:  To jest na pewno projekt niedobry. Zwiększy możliwości oddziaływania i siłę polityczną Rosji, umocni rolę Niemiec w transferze gazu, ale musimy się liczyć z realiami politycznymi. Jest on realizowany, i co ważniejsze, zyskał akceptację ze strony Stanów Zjednoczonych. Jest to obiektywny fakt, który musimy wziąć w naszej polityce pod uwagę, że raczej USA wsparły tutaj Niemcy, a nie nas. Jest to dla Polski niekorzystne, ale jest to fakt obiektywny. 

Można na to spojrzeć z innej strony. Miejmy nadzieję, że znaczenie gazu w Europie perspektywie kilkunastu, kilkudziesięciu lat będzie spadać. Ten instrument oddziaływania, który jest dziś w dyspozycji Rosji straci na znaczeniu. Jest to jakieś pocieszenie, ale generalnie nie jest to sytuacja korzystna.

Miałem niedawno okazję rozmawiać z Micheilem Saakaszwilim. Powiedział, że dla Ukrainy w dłuższej perspektywie Nord Stream 2 będzie korzystny, bo Ukraina będzie musiała sama wydobywać swój gaz, sama się rozwijać i uniezależniać od Rosji. Czy podziela Pan ten pogląd?  

Nie znam geologii Ukrainy i nie wiem jakie są tam zasoby gazu. Dla Ukrainy ważne jest zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego. Rosja może zyskać instrument nacisku poprzez zablokowanie gazu dla Ukrainy, ale to też zależy od polityki innych państw. Czy Rosja się na to zdecyduje, to jest inna kwestia. Niemcy i USA na pewno będą tu chronić interesu Ukrainy. Być może rzeczywiście to zmusi Ukrainę do poszukiwania alternatywnych źródeł energii i innych opcji działania.

Niedawno mieliśmy publikację pakietu propozycji Fit for 55. Polityka klimatyczna UE nabiera tempa. Jakie są dla Polski zagrożenia z niej wynikające, a jakie szanse?

Bilans jest konieczny. Powinniśmy korzystać z możliwości transformacji, bo to jest przyszłość. Każdy chce, by zmiany klimatyczne nie wpływały negatywnie, aby średnia temperatura na świecie się nie podnosiła, żeby unikać klęsk żywiołowych. Jest to w interesie wszystkich, również Polaków. Pytanie, czy mamy wystarczająco czasu i środków, aby przekształcić polską energetykę na tory zielonej energii. Tę kwestię trzeba wyważyć, natomiast co do kierunku to, co się dzieje w Unii Europejskiej i polityce globalnej jest działaniem racjonalnym. Musimy też  prezentować nasze argumenty, byśmy nie ponosili nadmiernych kosztów i nie osłabili konkurencyjności naszej gospodarki. 

Reklama
Reklama

Reklama
Reklama

Komentarze (1)

  1. RaK

    Rabunkowa rosyjska gospodarka drewnem sprawia, że w ciągu 10 lat południowa granica tajgi przesunęła się o ok. 100 km na północ. Wylesienie skutkuje powodziami i rozmarzaniem wiecznej zmarzliny, w której znajduje się metan. Nie obserwuje się natomiast znacznego podniesienia się temperatury oceanów. Gdyby tak było, to zasięg np. prądu zatokowego zwiększyłby się, a zimnego prądu labradorskiego uległby skróceniu. Tak się jednak nie dzieje.