Reklama

Wiadomości

Greta na trumnie polskiego górnictwa. Protest górników w Warszawie

Autor. Karol Byzdra / Energetyka24.com

Co najmniej kilkuset przedstawicieli górniczych związków zawodowych protestowało dziś przed budynkiem Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce przeciwko unijnej dyrektywie metanowej. „To zabójstwo dla górnictwa” – krzyczeli demonstrujący.

Reklama

Dziś pod budynkiem Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce przy ulicy Jasnej w Warszawie, kilkuset przedstawicieli górniczych związków zawodowych protestowało przeciwko proponowanej unijnej dyrektywie metanowej. Jak tłumaczą demonstranci, uderzy ona boleśnie w polski sektor węglowy.

Reklama

Protestujący górnicy przynieśli ze sobą drewnianą trumnę z napisem „Polskie górnictwo", a do jej boków przyczepili fotografię Grety Thunberg, Ursuli von der Leyen oraz Fransa Timmermansa.

Autor. Karol Byzdra / Energetyka24.com

Poza syrenami alarmowymi oraz trąbkami, manifestujący użyli również rac oraz petard. Nie żałowali też wulgaryzmów kierowanych pod adresem zarówno europejskich, jak i polskich polityków.

Reklama

Wśród tłumu można było zobaczyć przedstawicieli górniczych związków zawodowych z m.in. z kopalni węgla Piast-Ziemowit czy Bełchatowa.

„Dyrektywa jest fatalna i uderzy nie tylko w górnictwo, ale także w każdego polskiego przedsiębiorcę, ponieważ spowoduje podwyżki prądu" - mówi jeden z protestujących górników w rozmowie z serwisem Energetyka24.com. „Prowadzę jeszcze sklep i boję się, że będę musiał go zamknąć jeśli ceny energii jeszcze wzrosną" – dodaje.

Autor. Karol Byzdra / Energetyka24.com

„Jeśli dyrektywa wejdzie w życie, wraz z nią wejdą liczne obciążenia dla górnictwa. Jeśli kopalnie nie będą mogły się z nich wywiązać, wielu ludzi straci pracę. Boję się, że też mogę ją stracić." – tłumaczy jeden z górników.

„To zabójstwo dla górnictwa, ponieważ nie będziemy w stanie spełnić norm dyktowanych przez Unię Europejską" - mówi jeden z górników w rozmowie z E24.

Propozycja Parlamentu Europejskiego dotycząca dyrektywy zakłada wprowadzenie do 2027 roku limitu pięciu ton metanu na tysiąc ton wydobytego węgla, a w 2031 roku już trzy tony gazu na tysiąc ton urobku. Przekroczenie norm wiązałoby się z wysokimi karami nakładanymi na polskie kopalnie.

Reklama
Reklama

Komentarze