Gasną nadzieje na przedłużenie wsparcia dla starych elektrowni węglowych
Komisja Przemysłu, Badań Naukowych i Energii (ITRE) Parlamentu Europejskiego przyjęła stanowisko ws. rynku mocy, które nie uwzględniło wsparcia dla starych elektrowni węglowych po 2025 r.
O przedłużenie wsparcia do 2028 r. zabierał m.in. Jerzy Buzek. "WAŻNE: stanowisko komisji #ITRE ws. reformy rynku energii #UE przyjęte właśnie dużą większością (55 za, 15 przeciw). Mimo prób i wysiłków m. in. @JerzyBuzek odrzucono, niestety - ważną dla 🇵🇱 - poprawkę warunkowo dopuszczającą wsparcie elektrowni węglowych z rynku mocy po 2025 r." - napisał na Twitterze współpracownik byłego premiera, Ryszard Pawlik.
WAŻNE: stanowisko komisji #ITRE ws. reformy rynku energii #UE przyjęte właśnie dużą większością (55 za, 15 przeciw). Mimo prób i wysiłków m. in. @JerzyBuzek odrzucono, niestety - ważną dla 🇵🇱 - poprawkę warunkowo dopuszczającą wsparcie elektrowni węglowych z rynku mocy po 2025 r.
— Ryszard Pawlik (@Ryszard_Pawlik) July 19, 2023
To bardzo komplikuje sytuację w polskiej energetyce. Przedłużenie wsparcia dla starych węglówek (niespełniających unijnego standardu emisji 550 g CO2/kWh) na rynku mocy kupiłoby Polsce czas na przyspieszenie zmian w miksie energetycznym i utrzymanie sterowalnego zasobu bloków węglowych potrzebnych do swobodnego zaspokojenia popytu.
Sprawa jeszcze nie jest przesądzona, ale to właśnie Parlament miał być adwokatem przedłużenia wsparcia do 2028 r. w tzw. trilogu. Nie znamy jeszcze stanowiska Rady Europejskiej.
Polskie Sieci Elektroenergetyczne nieustannie ostrzegają, że po 2025 r. będą miały problem ze zbilansowaniem systemu. Pomimo intensywnego wzrostu mocy odnawialnych, trudno będzie zbilansować system w okresach, gdy OZE nie generują energii. Przy scenariuszu zakończenia wsparcia po 2025 r. z naszego systemu wypadnie łącznie 3,5 GW, czyli ok. 12 proc. wszystkich mocy w węglu.
