Wiceprezes UOKiK dla Energetyka24: Firmy zaangażowane w Nord Stream 2 obchodzą prawo

Co wykazało postępowanie, które UOKiK prowadził od 2017 roku?

Na początku jedno wyjaśnienie - od kilku miesięcy przyglądaliśmy się niedoszłemu konsorcjum, które Gazprom chciał powołać do budowy Nord Stream 2. Robiliśmy to w ramach postępowania wyjaśniającego. Z naszych analiz wynika, że firmy zaangażowane w ten projekt, obchodząc brak naszej zgody na stworzenie joint venture na finansowanie budowy gazociągu, de facto wspólnie finansują tą inwestycję. Dlatego kilka dni temu wszczęliśmy postępowanie antymonopolowe stawiając konkretne zarzuty Gazpromowi i 5 międzynarodowym spółkom.

Firmy, o których mowa mają 21 dni na ustosunkowanie się do zarzutów UOKiK. Jaka jest dalsza procedura? Co będzie działo się później?

To wstępny etap postępowania. Na pewno szczegółowo zapoznamy się ze stanowiskami stron i dokumentami, które otrzymamy. Postępowanie nie jest „sztampowe”, ma dla nas charakter precedensowy. Możliwe, że po dokładnej analizie dokumentów poprosimy również o dodatkowe wyjaśnienia. Nie chcę ferować wyroków na samym początku. Jeśli spółki będą z nami współpracować, mam nadzieję, że w tym roku postępowanie zostanie zakończone.

Gdyby doszło do sytuacji, w której zostaną nałożone kary, to czy dysponujecie Państwo narzędziami prawnymi, które umożliwią ich egzekwowanie? Nie ukrywam, że mam tu na myśli nie tylko podmioty europejskie, ale także Gazprom.

Mamy środki umożliwiające egzekucję naszych decyzji. Ponadto zakładamy, że skoro Gazprom i pięć spółek, zgłaszając koncentrację już raz poddały się procedurze prawnej w Polsce, będą konsekwentne do końca w swoich działaniach wobec urzędu antymonopolowego.

A czy przewidujecie Państwo współpracę w ramach tego postępowania z innymi krajami, które czują się zagrożone realizacją tego projektu?

Na razie nie współpracowaliśmy, natomiast nie wykluczamy różnych scenariuszy w przyszłości.

Dziękuję za rozmowę.