Reklama

Gaz

Sankcje i blokada budowy Nord Stream 2 - PE reaguje na zatrzymanie Nawalnego

Fot. Pixabay
Fot. Pixabay

Parlament Europejski zamierza wezwać do wstrzymania budowy rurociągu Nord Stream 2 oraz wprowadzenia sankcji dla osób i podmiotów, które były zaangażowane w aresztowanie Aleksieja Nawalnego - podaje „Der Spiegel”.

„Der Spiegel” dotarł do projektu rezolucji, która wzywa nie tylko do natychmiastowego przerwania budowy kontrowersyjnej magistrali, ale również nałożenia sankcji na wszystkich, którzy brali udział w zatrzymaniu lidera rosyjskiej opozycji. Mowa tutaj zarówno o osobach fizycznych, jak i prawnych. Z tekstu wynika również, że ukarać należy także odpowiedzialnych za ataki na rosyjskich opozycjonistów, „członków najbliższego otoczenia prezydenta Putina” oraz „propagandystów medialnych”. Przez „sankcje” parlamentarzyści rozumieją m.in. zamrożenie aktywów oraz ograniczenie swobody podróżowania po Wspólnocie.

Projekt rezolucji miał zyskać już poparcie Europejskiej Partii Ludowej, socjaldemokratów, liberałów oraz Zielonych.

Aleksiej Nawalny został aresztowany w niedzielę, tuż po powrocie z Niemiec. W ostatnich miesiącach przebywał on w Berlinie, gdzie poddawał się leczeniu po próbie otrucia. Podczas pospiesznie zaaranżowanej „rozprawy”, która odbyła się na komisariacie skazano go na 30 dni aresztu.

Reklama
Reklama

„Po rosyjskim ataku na Nawalnego powinniśmy porozmawiać także o kwestiach energetycznych” - stwierdził Manfred Weber, kierujący europarlamentarną frakcją EPL. „To najpotężniejszy instrument, jakim dysponujemy. Projekt Nord Stream 2 jest jednym ze sposobów wywierania dodatkowej presji. Proste apele do Rosji to za mało” - dodał.

Sankcje przewidziane w projekcie rezolucji musiałyby zostać zaakceptowane jednogłośnie przez wszystkie państwa członkowskie UE. 

Reklama

Komentarze

    Reklama