Gaz
Rzeczniczka rosyjskiego MSZ: Polska szkodzi bezpieczeństwu energetycznemu UE
Rzeczniczka rosyjskiego MSZ oświadczyła, że prawdziwym powodem ukarania przez UOKiK spółek zaangażowanych w Nord Stream 2, była chęć „zadowolenia Waszyngtonu”. Jej zdaniem Polska szkodzi w ten sposób europejskiemu bezpieczeństwu energetycznemu.
W środę Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował, że Prezes UOKiK nałożył ponad 29 mld zł kary na Gazprom i ponad 234 mln zł na pięć pozostałych spółek uczestniczących w budowie Nord Stream 2.
"Działania sześciu spółek wywarły negatywny wpływ na konkurencję na rynku gazu ziemnego w Polsce, który odgrywa ogromną rolę dla całej gospodarki, w tym sytuacji gospodarstw domowych" - mówił prezes UOKiK, Tomasz Chróstny.
Odmienne zdanie na ten temat ma rzeczniczka rosyjskiego MSZ, która uważa, że decyzja była podyktowana chęcią "zadowolenia Waszyngtonu" oraz "realizacji idei utworzenia hubu gazowego, służącego odsprzedaży amerykańskiego gazu do Europy Wschodniej".
Marija Zacharowa stwierdziła również, że działania polskiego UOKiK podważają europejskie bezpieczeństwo energetyczne.
Agencja Reutera przypomina, że prace związane z realizacją Nord Stream 2 zostały wstrzymane w grudniu ubiegłego roku. Przyczyną przestoju są amerykańskie sankcje oraz związana z nimi decyzja firmy Allseas, zajmującej się układaniem rurociągu, o zawieszeniu aktywności w ramach projektu.