Gaz
MSZ Austrii apeluje o oddzielenie sprawy Nawalnego od budowy Nord Stream 2
Austriacki minister spraw zagranicznych zaapelował o podejmowanie „rozsądnych” decyzji w sprawie Nord Stream 2 i nie łączenie tej sprawy z próbą otrucia Aleksieja Nawalnego.
„Musimy wystrzegać się sklejania wszystkiego w jedną całość. W przeszłości byliśmy w stanie wyznaczyć granicę jeśli chodzi o Krym i wschodnią Ukrainę. Zawsze wykazywaliśmy się trafną reakcją na wszelkie działania Moskwy, które były dla nas nie do przyjęcia (…) Uważam, że należy podejść do tego cum grano salis [łac. z dystansem, przyp. red.]” - mówił Alexander Schallenberg w wywiadzie dla „Frankfurter Allgemeine Zeitung”.
Nieco wcześniej w podobnym tonie wypowiadała się kanclerz Angela Merkel, której zdaniem budowa kontrowersyjnego gazociągu powinna zostać ukończona, zaś łączenie jej ze sprawą Nawalnego jest „niewłaściwe”.
Podobnego zdania, choć z większą dozą sceptycyzmu, jest premier bawarii oraz szef koalicyjnego CSU, Markus Söder: „Otrzymaliśmy wczoraj złe wieści [nt. otrucia Aleksieja Nawalnego, przyp. red.]. Popieramy kurs kanclerz i wzywamy Rosję do udzielenia jasnych odpowiedzi (…)” - mówił Söder. Jego zdaniem rząd nie ma wpływu na realizację Nord Stream 2, ponieważ to przedsięwzięcie komercyjne: „Z naszego punktu widzenia jedno z drugim nie jest powiązane". Dodał jednak, że w związku z zaistniałą sytuacją „temu projektowi nie może towarzyszyć pozytywne światło”.
Niemiecki rząd poinformował w środę, że Aleksiej Nawalny padł ofiarą próby otrucia. Rzecznik Kremla zbył sprawę stwierdzeniem, że rosyjski rząd nie otrzymał żadnych oficjalnych informacji z Berlina na ten temat.