Reklama

Gaz

Kreml: Gaz, który Mołdawia kupi od innych krajów, będzie droższy niż rosyjski

Fot. Flickr
Fot. Flickr

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oświadczył we wtorek, że rozmowy o dostawach gazu, które Mołdawia prowadzi z innymi dostawcami, są wewnętrzną sprawą tego kraju. Przedstawiciel Kremla wyraził jednak przekonanie, że gaz taki będzie droższy niż ten kupiony od Rosji.

"Jest to sprawa strony mołdawskiej" - powiedział Pieskow, pytany o dostawy gazu dla Kiszyniowa. Dodał następnie, że "jest jasne, iż te transakcje mogą być tylko po cenie wyższej niż te, które omawiano ze stroną rosyjską".

Pieskow wyjaśnił, że nadal trwają kontakty między Mołdawią i stroną rosyjską. Stanowisko Gazpromu w sprawie dostaw jest wyważone i uzasadnione, a "z punktu widzenia parametrów ceny - korzystne dla strony mołdawskiej" - ocenił.

Rząd Mołdawii poinformował w poniedziałek, że kraj ten kupił w Polsce milion metrów sześciennych gazu ziemnego w celu dywersyfikacji dostaw energii. Jest to pierwsza dostawa surowca do Mołdawii z alternatywnych źródeł.

Mołdawski parlament zarządził w ubiegłym tygodniu stan wyjątkowy w branży energetycznej w związku z kryzysem gazowym, gdy rządowe negocjacje w sprawie długoterminowego kontraktu gazowego z tradycyjnym dostawcą - Rosją - utknęły w martwym punkcie.

Reklama
Reklama
Źródło:PAP
Reklama

Komentarze (8)

  1. Niuniu

    Podobno również Polska jest zainteresowana dostawami gazu do Mołdawi. Oczywiście gazu rosyjskiego przez Ukrainę. Podobno mawet zawarliśmy umowę na techniczną dostawę 1 mln m3 gazu w ramach testu możliwości technicznych. Mołdawia oficjalnie ogłosiła coś w rodzaju "przetargu" na takie dostawy a zainteresowani to: Rumunia, Ukraina, Słowacja i Polska. Wszystkie te kraje mogą Mołdawii dostarczyć tylko rosyjski gaz. Jeśli będzie pochodził z rosyjskich dostaw do tych państw realizowanych na podstawie kontraktów długo terminowych to jego cena może być niższa niż cena gazu spotowego. Gazprom ocenia, że średnia cena dostarczanego do Europy przez niego gazu w tym roku może sięgnąć 330 usd za 1000 m3. Nie jest to dużo w porównaniu do rynku spotowego ale i tak prawie 100% więcej niż szacowano jeszcze na początku roku. Rosjanie planują dostarczyć do Europy 183 mld m3 gazu rurociągami w tym roku. Co przy szacowanej cenie da dochód ok. 60 mld dolarów. Sporo więcej niż planowano. Głupi ma szczęście?

    1. olo

      No chyba że wyślemy im niesamowicie drogi gaz z Kataru lub USA, z którymi mamy zawarte kontrakty długoterminowe. Ten droższy niż złoto i diamenty, który pozwoli uratować niejeden kraj przed zakręceniem kurka przez Rosjan.

    2. HeHe

      Zakręcenie kurka przez Rosjan? Jak do tej pory to kurek z rosyjskim gazem zakręciły zimą 2009 neobanderowskie władze Ukrainy czyli Tymoszenko i Juszczenko.

    3. od rosyjskiej wódki pamięć krótka

      A kto zakręcał kurek z gazem przed szczytem NATO w Warszawie?

  2. po czwarte atom

    Przecież tu nie chodzi o cenę tylko o to, żeby Mołdawia płaciła za Naddniestrze, które jest pod kontrolą rosyjskich wojsk. To tak jakby Ukraina miała płacić za Donbas...

    1. a

      A powinna płacić swoim obywatelom / jeżeli ich za takowych uważa / należne świadczenia / emerytury renty wypłaty urzędników / jeżeli nie płaci to oficjalnie zrzekła się tego terytorium i żadne biadolenia tutaj nie pomogą.

    2. Nie kręć bocie bo w pierwszej kolejności to twoja Rosja wyrwała kawał terytorium od Ukrainy.

    3. ciekawy

      Jeżeli piszesz o Ukrainie to kręcisz (jak zwykle) bo ci obywatele sami się zrzekli obywatelstwa ukraińskiego czym twoi bracia ze wschodu usprawiedliwiają oderwanie Donbasu. Natomiast obywatele Mołdawii nie mają nic do powiedzenia czyli tradycyjnie jak to w przyjaźni z Rosjanami.

  3. Niuniu

    po czwarte atom - właśnie na utrzymywanie Donbasu Ukraina się zgodziła w podpisanych porozumieniach mińskich. Co do Naddniestrza to jednak jest olbrzymia róznica miedzy nim a sytuacją z Donbasem. Nawet ostatnie wybory w Mołdawii bez problemu się tam odbywały. W Naddniestrzu jest największa mołdawska elektrownia zaspokająca 80% mołdawskiego zaopatrzenia na prąd. Do tego eksportująca energie elektryczną na Ukrainę i do Rumunii. Jest opalana gazem. Ponadto przez Naddniestrze przechodzi odgałęzienie gazociągu, które dostarcza gaz do południowo-zachodniej części ukraińskiego obwodu odeskiego. Mołdawia jest nadal ściśle związana ekonomicznie i infrastrukuralnie z Naddniestrzem i nigdzie nie jest podnoszony problem rozdzielenia się jego z Mołdawią. Obecność wojsk rosyjskich na tym terenie jest prawnie usankcjonowana i nawet Polska nie wzywa do ich wycofania.

  4. Kiks

    Oczywiśćie ruscy wiedzą lepiej, ale Mołdawia chyba uważa inaczej.

    1. :)

      Oczywiście Mykola,jak dają za darmo.

    2. :))

      Mołdawia nie będzie płaciła za gaz który zużywa wasza ruska armia w Naddniestrzu bociku.

    3. qwert

      A będzie Mołdawia płacić za gaz zużyty, w Mołdawii ?

  5. Andrettoni

    A o Naddniestrzu cicho. A to przecież "Mołdawski Donbas".

  6. ciekawy

    A co to obchodzi moskali skoro i tak Mołdawia im nie płaci? Chyba rosyjski gaz nie jest taki tani skoro Mołdawię na niego nie stać?

    1. :)

      Mołdawia, tak jak i Ukrainy nie stać na nic.

    2. olo

      Mołdawi nie stać na żaden gaz i w tym problem. A ciepełko by się chciało mieć.....

    3. ciekawy

      Nie dostaniecie ani grosza dopóki rosyjska armia okupuje Naddniestrze.

  7. tut

    No ja bym się nie zgodził. Bo jeżeli płaci się za gaz niepodległością. To jest on dość drogi.

  8. 123 abc

    To jest niezły interes, pod warunkiem że Mołdawia zapłaci. Gaz z Rosji sprzedawany przez Polskę Mołdawi. Jak Rosja zamknie nam kurek w 2023 roku zaczniemy od Niemców i Czechów kupować rosyjski gaz po cenie 25 procent większej niż dla nich samych, chyba że zaczniemy na poważnie budowę gazyfikacji węgla w elektrociepłowniach przy zakładach nawozowych.

Reklama