Elektromobilność
Tesla ugięła się pod żądaniami obrońców zwierząt
Tesla ogłosiła, że elektryczny samochód Model 3 będzie pozbawiony opcji skórzanego wykończenia tapicerki i kierownicy. Dodatkowo zapowiedziała, że planowany na 2020 rok Model Y będzie spełniał oczekiwania wegan i obrońców zwierząt.
Grupy takie jak PETA od lat apelowały do Tesli o usunięcie z samochodów materiałów pochodzących od zwierząt. Przedstawiciel organizacji podniósł ten temat podczas ostatniego posiedzenia udziałowców i wymusił na szefie firmy Elonie Musku działanie.
Ten opierał się jednak przed wycofaniem skórzanego obszycia kierownicy. Jego zdaniem wprowadzenie syntetycznych materiałów w połączeniu z ogrzewaniem rodziło problemy. Jednak ostatecznie Model 3 ogłoszono samochodem przystosowanym dla wegan.
"Pojawiły się wyzwania i kwestie dotyczące wytrzymałości po tym jak łączy się system ogrzewania z materiałami, które nie są skórą" - tłumaczył wcześniej Musk.
PETA od lat pracuje z Teslą nad syntetyczną skórą. Organizacja prowadziła też kampanie, które miały przekonać koncerny motoryzacyjne do porzucenia materiałów pochodzących od zwierząt.
"Rezygnując ze skór np. do wykonania tapicerek Tesla ratuje od okrucieństwa, charakterystycznego dla przemysłu skórzanego, niezliczone krowy i pozostaje w zgodzie z planem zrównoważonego rozwoju" - tłumaczyła organizacja walcząca o prawa zwierząt.
Tesla już wcześniej oferowała opcje wykończenia samochodów bez użycia skór. (PAP)
Luk
Super wiadomosc:)
Kocham skóry
Bez sensu ponieważ skóry są tylko produktem ubocznym w produkcji mięsa więc ograniczenie skór raczej nie wpłynie na los tych zwierząt.
Krystian
Cóż za krotkowzroczne spojrzenie. To teraz skóry krów ubitych w celach żywieniowych będzie się po prostu wyrzucać na śmieci?
Max.
Syntetyczne trzeba stworzyć. Czyli kolejne fabryki dla syntetykow, czyli kolejne skarzenia chrmia i zanieczyszczenia nie liczac pradu i odpadow. Skóra jest natutalna. Nigdy nie kupil bym auta ze sztuczna skorą.
Mk
Teraz pora na rezygnację z tworzyw sztucznych, będzie jeszcze bardziej eko...
Adam
Czyli kolejny argument żeby nie kupować Tesli
Bever
jak mi sie zdaje to dla skor nie bije sie bydla tylko dla miesa, jesli zatem zjadamy mieso i inne czesci swin i krow to skory sa naturalnymodpadem produkcyjnym, ktory teraz bedzie wykorzystany do produkcji okryc i butow lub spalony. naturalnie moze kiedys wytworza skore syntetyczna, idealny imitant ale wciaz pozostanie problem skor co dalej z nimi. no chyba ze wpadna na pomysl przerobienia nas w wegetarian albo rozpoczna produkcje roslinnego miesa lub syntetycznego. Co znowu uchroni nas przed pewnymi chorobami powodujac jednakowoz inne, zatem znajdzie praca i zatrudnienie najpierw dla naukowcow wymysljacych leki na te choroby nowe i koncernow farmaceutycznych ktore beda nas leczyc. zaplacimy i tak my, klienci
Lolo
No tu jeszcze dochodzi pogodzenie produkcji kolejnego sztucznego tworzywa mającego zastąpić skóry z ekologią. Być wege ale nie eko? Utylizacja kolejnego rodzaju tworzywa, produkcja go itd ciekawe jak to wpłynie na ogólny bilans energetyczny produkcji Tesli i jego emisji CO2 w procesie produkcji i utylizacji . Nie ma nic za darmo coś kosztem czegoś.