Reklama

Wiadomości

Prezes BOŚ: Potrzebujemy więcej czystych źródeł ciepła

Na zdjęciu prezes BOŚ Bartosz Kublik
Autor. Materiały prasowe Banku Ochrony Środowiska

W Polsce zielona transformacja jest koniecznością, zwłaszcza w kontekście zobowiązań klimatycznych i rosnących kosztów związanych z tradycyjnymi źródłami energii. Jednym z kluczowych wyzwań stojących przed polską gospodarką jest wymiana źródeł ciepła, która stanowi istotny element ograniczania emisji dwutlenku węgla oraz poprawy jakości powietrza. Proces tych zmian wspierają instytucje finansowe.  

Do około 2040 roku wszystkie potrzeby cieplne w gospodarce  mają być pokrywane przez ciepło systemowe oraz nisko i zero-emisyjne źródła indywidualne – wynika z aktualizacji Krajowego Planu w dziedzinie Energii i Klimatu (KPEiK). Dziś najważniejszym źródłem ciepła jest węgiel. 

Reklama

Ciepłownictwo w Polsce odpowiada za istotną część zanieczyszczeń powietrza, w tym emisję pyłów i CO2. Według szacunków sektor ciepłowniczy jest odpowiedzialny za około 25 proc. krajowej emisji dwutlenku węgla. Spalanie paliw kopalnych, takich jak węgiel, w systemach grzewczych jest głównym źródłem tych emisji. W naszym kraju wciąż zużywa się rocznie około 26 milionów ton węgla kamiennego w ciepłownictwie, z czego znacząca część wykorzystywana jest w indywidualnych systemach grzewczych, a to dodatkowo pogarsza jakość powietrza i zwiększa ilość chorób płuc.  

WHO regularnie publikuje raporty dotyczące jakości powietrza i tego, jak ona wpływa na nasze zdrowie. W raporcie Global Health Observatory z 2021 roku stwierdzono, że Polska znajduje się wśród krajów o najwyższych poziomach zanieczyszczeń powietrza w Europie. Zidentyfikowano silną korelację między wysokim poziomem pyłów PM2.5 i PM10 a wzrostem przypadków chorób układu oddechowego, takich jak astma czy przewlekła obturacyjna choroba płuc (POChP).  

Z kolei w raporcie „Air Quality in Europe – 2022 Report” Europejska Agencja Środowiska podkreśla, że Polska notuje wysokie poziomy zanieczyszczeń powietrza, zwłaszcza pyłów zawieszonych i tlenków azotu. Raport wskazuje na bezpośredni związek między zanieczyszczeniami a wzrostem liczby hospitalizacji związanych z chorobami płuc. Szczególnie niebezpieczne są długotrwałe ekspozycje na PM2.5, które są powiązane z podwyższonym ryzykiem śmiertelności z powodu chorób układu oddechowego. Dzieci mieszkające w miastach o wysokim poziomie PM2.5 mają większe ryzyko rozwoju astmy w porównaniu z dziećmi z obszarów o lepszej jakości powietrza. U dorosłych, szczególnie starszych ludzi, pył 2.5 odpowiada za przyspieszone zgony. Skąd ten drobny pył?  

W Polsce funkcjonuje około 400 Przedsiębiorstw Energetyki Cieplnej (PEC), które odpowiadają za dostarczanie ciepła do budynków mieszkalnych, przemysłowych oraz użyteczności publicznej. Wiele z nich wciąż opiera swoją działalność na węglu, co stawia je przed trudnym zadaniem przeprowadzenia procesu modernizacji. Dzisiaj około 70 proc. ciepła, wytwarzanego przez systemy ciepłownicze w Polsce, pochodzi z węgla. To oznacza, że ogromna część instalacji wymaga transformacji, a to pociąga za sobą wysokie koszty oraz konieczność dostosowania się do unijnych wymogów klimatycznych. 

Reklama

W kontekście rosnących cen uprawnień do emisji CO2 oraz nowych regulacji unijnych, przed PEC-ami stoi konieczność wymiany przestarzałych źródeł ciepła na bardziej ekologiczne. Wymiana kotłów węglowych na instalacje oparte na odnawialnych źródłach energii (OZE) lub gazie ziemnym to długi proces, który wymaga solidnego wsparcia finansowego oraz technicznego. Instrumenty finansowe, pozwalające na zmianę tego stanu rzeczy, oferują banki, wyspecjalizowane w udostępnianiu zielonych kredytów, takie jak blisko współpracujący z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej – Bank Ochrony Środowiska.  Jednym z priorytetów banku jest właśnie wspieranie inwestycji w ciepłownictwie, które opierają się na odnawialnych źródłach energii oraz technologiach niskoemisyjnych, takich jak pompy ciepła, instalacje fotowoltaiczne czy wykorzystanie biogazu, a także kogeneracji.  

Dużym ułatwieniem dla współpracujących z nami podmiotów, może być fakt, że nasz bank zatrudnia inżynierów ekologów, którzy wspierają procesy inwestycyjne, doradzają na każdym etapie realizacji inwestycji. To znacznie skraca proces przygotowania niezbędnej dokumentacji i zmniejsza koszty na wstępnym etapie projektu modernizacji źródła ciepła. To ważne, bowiem pomimo rosnącej liczby programów wspierających zieloną transformację, Polska wciąż boryka się z dużą ilością wysokoemisyjnych systemów ciepłowniczych. To wyzwanie dla rządzących, samorządów i przedsiębiorstw oraz właśnie banków, które muszą wspólnie dążyć do zmiany tego stanu rzeczy.  

Dlaczego warto jak najszybciej realizować inwestycje w czyste ciepłownictwo? Bo dzisiaj właśnie źródła ciepła są jednymi z głównych źródeł zanieczyszczeń powodujących liczne choroby związane z układem oddechowym. To, co wydamy, jako społeczeństwo, na modernizację źródeł ciepła, to nie tylko obietnica dłuższego życia z mniejszą ilością chorób, szczególnie u seniorów, ale też zmniejszenie uzależnienia od zewnętrznych dostawców ropy i węgla.  

Im szybciej zainwestujemy w czyste ciepło i prąd, tym lepsza będzie jakość naszego życia. O tym, jak ważne jest szlachetne zdrowie, wiedzą najlepiej ci, którzy je stracili – jak wiemy z fraszki Jana Kochanowskiego. Mimo że napisano ją ponad 500 lat temu, nadal jest aktualna, a dzisiaj jej treść oraz znaczenie przemawiać do nas powinny szczególnie.  

Materiały prasowe / Bartosz Kublik Prezes Zarządu, Bank Ochrony Środowiska S.A.

Reklama

Komentarze

    Reklama