Reklama

Wiadomości

Globalna awaria systemów IT dotknęła też energetykę. Zmniejszyła się płynność rynku

Autor. Canva

Awaria systemów Microsoft dotknęła wielu branż. W szpitalach utworzyły się kolejki, odwołano loty. Wpłynęła także na giełdy energii.

W piątek ogromna awaria systemów informatycznych, która dotyczyła urządzeń z systemem Microsoft Windows, dotknęła firmy na całym świecie, w tym także branżę energetyczną. W efekcie europejski rynek energii praktycznie utracił płynność, a inwestorzy nie mogli skontaktować się z brokerami.

Reklama

Jak informuje Montel News, „traderzy mówili o problemach z logowaniem się do swoich komputerów, korzystaniem z komunikatorów i pozyskiwaniem danych”. Wielu pracowników London Stock Exchange Group (LSEG) nie mogło dostać się do swoich kont, przez co nie mogli uczestniczyć w transakcjach. Problemy były stopniowo rozwiązywane, a jak powiedział jeden z traderów, giełdy kontraktów terminowych EEX i Ice działały poprawnie, więc „całkowity wpływ został ograniczony”. Mimo to EEX poinformował swoich klientów o potencjalnych problemach z logowaniem i handlowaniem.

Systemy transakcyjne zaczęły działać dopiero około południa czasu środkowoeuropejskiego. Nie funkcjonowały one od otwarcia rynku i transakcje były w tym czasie niemożliwe. Problemy wystąpiły także z Trayport, czyli siecią i platformą danych dla europejskich hurtowych rynków energii. Poinformowano wcześniej, że „z powodu trwających problemów z zewnętrznym dostawcą CrowdStrike, niektóre usługi Trayport są obecnie niedostępne. Pracujemy nad ich jak najszybszym przywróceniem”.

Reklama

Niektóre firmy wykorzystywały swoje „pozycje rezerwowe” zajęte w czwartek w celu zapewnienia dostaw na weekend. Jak powiedział holenderski analityk: „trzeba było prognozować ceny, częściowo na podstawie wczorajszych informacji”. Część firm przyznała, że nie odczuła problemów związanych z awarią. Dotyczyło to szczególnie giełd energii w południowo-wschodniej Europie. „Na podstawie informacji zwrotnych z naszej działalności, które otrzymaliśmy kilka minut temu, nie ma oznak przestojów w naszych systemach transakcyjnych” – oznajmił Marton Kadar, dyrektor ds. sprzedaży i biznesu na węgierskiej giełdzie energii Hupx.

„Globalną awarię systemu operacyjnego Microsoftu spowodował nasz błąd, to nie był cyberatak” - przekazał szef firmy CrowdStrike, George Kurtz. Powodem awarii był błąd w aktualizacji programu Falcon firmy CrowdStrike na urządzeniach używających systemu operacyjnego Windows.

Reklama
Reklama
Reklama

Komentarze