Analizy i komentarze
Polska za sterami Rady UE. Co to oznacza?
„Bezpieczeństwo, Europo!” – to hasło przewodnie polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej, przypadającej na czas szczególnie wymagających wyzwań. Przez najbliższe sześć miesięcy polscy przedstawiciele będą odpowiedzialni za kształtowanie porządku obrad w ramach posiedzeń różnych gremiów Rady UE oraz za prowadzenie negocjacji w gronie państw członkowskich, zarówno na szczeblu ministerialnym, jak i eksperckim. To wyjątkowy moment w historii Polski, który nie tylko podkreśla jej rolę w Europie, ale także stwarza unikalną okazję do współtworzenia polityki i przyszłości Unii w kluczowych obszarach.
Z początkiem stycznia 2025 roku Polska objęła prezydencję w Radzie Unii Europejskiej, która potrwa do końca czerwca. To ważny moment dla naszego kraju, otwierający możliwość wpływu na kształtowanie kluczowych polityk Unii. Prezydencja jest częścią systemu tzw. trio, wprowadzonego traktatem lizbońskim w 2009 roku, który zapewnia ciągłość działań i strategiczne planowanie w UE.
W ramach trio Polska współpracuje z Danią, która przejmie prezydencję w drugiej połowie 2025 roku, oraz Cyprem sprawującym ją w pierwszej połowie 2026 roku. Wspólnie z Sekretariatem Generalnym Rady UE, przewodniczącym Rady do Spraw Zagranicznych oraz Komisją Europejską, kraje te opracowują 18-miesięczny program pracy, który stanowi podstawę działań każdego z państw, zapewniając jednocześnie spójności i ciągłości prac Rady UE.
Czytaj też
Polska, opierając się na wspólnym programie trio prezydencji, przygotowała własny, szczegółowy plan działań na pierwszą połowę 2025 roku. Kluczowym celem polskiej prezydencji będzie wzmocnienie europejskiego bezpieczeństwa w jego wielu wymiarach: zewnętrznym, wewnętrznym, informacyjnym, ekonomicznym, energetycznym, żywnościowym oraz zdrowotnym.
Rada UE składa się z ministrów z 27 państw członkowskich, którzy w zależności od omawianych tematów spotykają się w różnych konfiguracjach – od ministrów środowiska, przez finansów, po sprawy wewnętrzne. Główne obszary działania obejmują 10 specjalistycznych rad, a Polska będzie kierować ich pracami, jednocześnie dbając o ciągłość działań, prawidłowe stanowienie prawa i efektywną współpracę między państwami członkowskimi.
Jak wynika z przedstawionych założeń, jednym z najważniejszych zadań będzie zapewnienie trwałego wsparcia dla Ukrainy, zarówno w kontekście odbudowy kraju, jak i zwiększania presji na Rosję w celu zakończenia konfliktu. Prezydencja skoncentruje się również na walce z zagrożeniami hybrydowymi, w tym próbami ingerencji w demokratyczne procesy wyborcze w państwach członkowskich UE.
Wśród priorytetów znalazły się także kwestie bezpieczeństwa, obejmujące walkę z międzynarodową przestępczością, terroryzmem, dezinformacją i zagrożeniami cybernetycznymi. Polska prezydencja podejmie działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa w obszarze prawa karnego i cywilnego, jednocześnie wykorzystując potencjał społeczeństwa obywatelskiego do ochrony praworządności.
Czytaj też
Ważnym elementem agendy będzie także poszukiwanie skutecznych rozwiązań w polityce migracyjnej oraz rozwój współpracy transatlantyckiej z partnerami spoza UE. Polska zamierza promować podstawowe wartości Unii, takie jak praworządność i prawa człowieka, jednocześnie podkreślając rolę społeczeństwa obywatelskiego w budowaniu silnej, demokratycznej wspólnoty.
Duży nacisk zostanie położony na wyzwania związane z kryzysem klimatycznym i koniecznością zwiększenia konkurencyjności Unii na globalnym rynku. Polska planuje promować bardziej zrównoważony rozwój, wspierać innowacyjność oraz efektywność gospodarczą. Szczególną rolę odegrają działania zmierzające do wzmocnienia europejskiej strategii bezpieczeństwa energetycznego w ramach której promowane będą nowe technologie wspierające transformację energetyczną oraz mechanizmy, które pozwolą utrzymać konkurencyjność europejskiego przemysłu w obliczu globalnych zmian gospodarczych.
– My w Polsce doskonale wiemy, że nie ma bezpiecznej Europy bez zaangażowania Stanów Zjednoczonych. Zarówno militarnego, jak i gospodarczego. Dlatego pierwszym priorytetem rozpoczynającej się 1 stycznia polskiej prezydencji w Unii Europejskiej jest zacieśnienie współpracy pomiędzy Unią a Stanami Zjednoczonymi – dodał Prezydent Andrzej Duda w orędziu noworocznym.
Przewodnictwo w Radzie UE to nie tylko prestiż, ale również odpowiedzialność. Polska będzie kierować pracami różnych gremiów Rady, ustalać porządek obrad i prowadzić negocjacje między państwami członkowskimi. To także wyjątkowa okazja do zaznaczenia swojej roli w Unii Europejskiej i wpływu na kluczowe decyzje dotyczące przyszłości wspólnoty. Jednym z największych wyzwań prezydencji jest konieczność pełnienia roli neutralnego mediatora, zdolnego do budowania porozumienia między krajami członkowskimi. W tym celu Polska będzie organizować zarówno formalne, jak i nieformalne spotkania w Brukseli, Luksemburgu czy Warszawie, które mają stać się platformą dyskusji na temat bezpieczeństwa, praworządności, konkurencyjności gospodarczej oraz przyszłości Unii Europejskiej.