Atom
Patriarcha Bartłomiej ostrzega przed energią jądrową
Patriarcha ekumeniczny Bartłomiej I oświadczył, że ludzkość powinna „nauczyć się mówić >nie< technologiom mającym szkodliwe działanie na święty i delikatny dar stworzenia”. Skomentował w ten sposób 35. rocznicę katastrofy elektrowni jądrowej w Czarnobylu.
Honorowy zwierzchnik prawosławia, którego słowa cytuje eKAI, powiedział również, że: „Nigdy nie wolno nam zapomnieć o tragicznych konsekwencjach nieprawidłowego działania” oraz, że „musimy wziąć odpowiedzialność za działania ludzi”.
Przypomnijmy, że 26 kwietnia 1986 r. w elektrowni jądrowej w Czarnobylu doszło do awarii, która do dziś używana jest jako jeden z najważniejszych argumentów przeciwko energetyce jądrowej. Warto mieć jednak na uwadze, że pomimo histerii rozpętywanej co jakiś czas przez środowiska lobbujące przeciwko atomowi, awaria podobna do czarnobylskiej nie będzie możliwa np. polskiej siłowni.
„W elektrowni w Czarnobylu pracowały reaktory RBMK oparte na projektach reaktorów wojskowych do produkcji plutonu, działających na innej zasadzie niż budowane obecnie reaktory w elektrowniach jądrowych” - wyjaśnia prof. Andrzej Strupczewski w wywiadzie dla Energetyki24.
„Awaria została wywołana błędnym działaniem operatora, który chciał przeprowadzić źle pomyślane i nieuzgodnione z dozorem jądrowym doświadczenie. Gdyby nawet operatorzy współcześnie budowanych elektrowni jądrowych popełnili wszystkie błędy, jakie zrobiono w Czarnobylu, to ich skutkiem byłoby tylko samoczynne wyłączenie reaktora. Powtórka z awarii jest niemożliwa” - dodaje.