Analizy i komentarze
Tusk o atomie: zdania nie zmienię, węgiel można zastąpić elektrowniami jądrowymi
Jeśli chcemy dożyć czasu, gdy polskie elektrownie węglowe nie będą już największym emitentem CO2 i innych nieprzyjaznych środowisku elementów w Europie, to musimy się zdecydować na energetykę jądrową - mówił lider PO Donald Tusk na spotkaniu na Uniwersytecie Opolskim.
Podczas wtorkowego spotkania z młodzieżą studiującą na Uniwersytecie Opolskim lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk został zapytany o jego poglądy na kwestię inwestycji w energetykę jądrową. Polityk rozpoczął odpowiedź od zasygnalizowania, że jego ugrupowanie nie jest zgodne wewnętrznie co do atomu. „W Koalicji Obywatelskiej istotną siłą jest Partia Zielonych. Długo dyskutowałem z naszymi posłankami, posłami i z innymi siłami, np. z Młodzieżowego Strajku Klimatycznego. Nie jestem aktywistą ekologicznym, podzielam większość opinii i poglądów młodych ludzi w sprawie klimatu, zobaczyłem bardzo dużo uderzających przykładów i dowodów na to, że może nas dotknąć klimatyczna, więc nikt mnie nie musi przekonywać do tego, że trzeba podjąć działania. Ale chcę podjąć działania nie na zasadzie manifestacji poglądów czy demonstracji, ale żeby osiągnąć realne efekty” - powiedział.
Następnie Tusk zaznaczył, że jego poglądy na energetykę jądrową są jasne i jest on za tym, by taka jednostka w Polsce powstała. „Byliśmy trochę w sporze, dyskutowaliśmy z Zielonymi, ale ja nie zmienię zdania. Uważam, że jeśli naprawdę chcemy odejść w realnej perspektywie czasu od tej najbrudniejszej energii, to my tej węglowej energii w Polsce nie zastąpimy w 100% OZE (…).Jeśli chcemy dożyć czasu, gdy polskie elektrownie węglowe nie będą już największym emitentem CO2 i innych nieprzyjaznych środowisku elementów w Europie, to musimy się zdecydować na energetykę jądrową” - stwierdził.
„Możemy dyskutować, czy to powinny być SMR-y, małe reaktory jądrowe (…), ale wszyscy eksperci, z którymi rozmawiam twierdzą, że za 2-3 lata to będzie możliwe do instalowania także w Polsce. To będzie prąd dość drogi, ale z punktu widzenia klimatu: neutralny. Chociaż budzący wątpliwości tych bardziej zdeterminowanych Zielonych (…). Warto wiedzieć, że Unia Europejska, która stawia w tym momencie wszystko na transformację energetyczną i na Zielony Ład (…) dopuszcza energetykę jądrową jako alternatywę dla węgla” - podkreślił lider PO.
Tusk stwierdził, że będzie chciał zjednać do swojej wizji także koalicjantów. „Będę przekonywał do obu modeli: co najmniej jeden duży reaktor i w zależności od potrzeb te tzw. SMR-y (…). Nie ma tu alternatywy. Idee wodorowej energii są moim zdaniem ciągle trochę palcem po wodzie pisane. Wodór może być w niektórych segmentach przydatny, jako źródło energii (…). Realnie węgiel możemy w przyszłości zastąpić elektrowniami jądrowymi” - powiedział.