Senat USA uchwalił ustawę dotyczącą wykorzystania przestrzeni kosmicznej regulującą kwestie własności materiałów wydobywanych z planetoid: H.R.2262 - U.S. Commercial Space Launch Competitiveness Act. Jeden z jej punktów odnosi się do kwestii eksploracji surowców naturalnych w kosmosie.
Na jej mocy prezydent USA poprzez odpowiednie agencje federalne będzie mógł połączyć komercyjną eksploatację i wykorzystanie zasobów z kosmosu dla potrzeb narodowych, ograniczyć rządowe bariery dla działań przemysłu w kosmosie (z uwzględnieniem umów międzynarodowych, których Waszyngton jest sygnatariuszem) oraz promować prawa amerykańskich firmy do eksploracji kosmosu, a także swobodnego transferu i handlu dobrami pochodzącymi z przestrzeni kosmicznej.
Jednocześnie wspomniany akt prawny stanowi, że wszelkie prawa do surowców znalezionych na asteroidach należą do strony, która je pozyskała z uwzględnieniem prawa federalnego i umów międzynarodowych. Warto wspomnieć przy tym, że na krążących w niewielkiej odległości od Ziemi asteroidach mogą się znajdować liczne cenne surowce w tym platyna, złoto czy nikiel. W USA już teraz działają dwie firmy Deep Space Industries i Planetary Resources, które są zainteresowane wydobyciem pozaziemskich surowców.
Pierwsze takie próby mogłyby się zacząć za ok. 10 lat, a do lądowania sondy badawczej na asteroidzie doszło już w 2005 roku z użyciem japońskiej sondy kosmicznej Hayabusa. W listopadzie 2014 roku na komecie wylądował z kolei lądownik Philae sondy Rosetta Europejskiej Agencji Kosmicznej, w którego konstruowaniu brali udział m.in. naukowcy z Centrum Badań Kosmicznych PAN. Nad pojazdami do badań asteroid pracuje też NASA.
Doprecyzowanie prawa w dziedzinie kosmicznego górnictwa było konieczne po to by nie stało ono w sprzeczności z Traktatem o Przestrzeni Kosmicznej z 1967 roku, który zakazuje zawłaszczania ciał niebieskich, a także budowy baz wojskowych i rozmieszczania broni jądrowej w kosmosie.