Reklama

W związku z faktem, że dostawy będą realizowane przez terytorium Niemiec (punkty odbioru to Greifswald oraz Olbernhau przy granicy czeskiej), cały proces oparto na prawodawstwie RFN. Oznacza to, że aukcja nie stanowi oferty handlowej sensu stricte, a więc do momentu podpisania umowy transakcja może zostać w każdej chwili zatrzymana, zaś dotychczasowe ustalenia unieważnione. Ponadto, udział w licytacji nie oznacza możliwości zakupu tańszego gazu - jeżeli aplikacja będzie zawierać cenę niższą od ceny bazowej, zostanie automatycznie odrzucona.

Według informacji zaprezentowanych przez Gazprom Export aukcje odbędą się 7, 8, 9 i 10 września bieżącego roku. Pierwsza będzie dotyczyła dostaw surowca przez gazociąg Nord Stream do Greifswaldu, a następnie rurociągiem NEL w kierunku północno–zachodniej Europy. Drugi punkt odbioru znajduje się przy granicy niemiecko–czeskiej w miejscowości Olbernhau – "błękitne paliwo"dotrze tam m.in. dzięki systemowi połączeń GASCADE. Trzecia aukcja jest bardzo podobna do pierwszej, z tą różnicą, że surowiec  będzie transportowany gazociągiem OPAL. W sezonie zimowym 2015-2016 planowane jest zrealizowanie w tym trybie zamówień na około 3,2 mld m3 gazu.

Według Aleksieja Griwacza, wiceszefa Narodowego Funduszu Bezpieczeństwa Energetycznego, jest to odpowiedź na wyzwania zmieniającego się rynku energii. Ponadto Gazprom Export musi przetestować nowy system pracy z konsumentami, aby stopniowo minimalizować ryzyko związane z oskarżeniami o nieuczciwe manipulowanie cenami "błękitnego paliwa". Pozwoli to również sprawdzić rzeczywiste zainteresowanie osób trzecich możliwościami przeładunkowymi rurociągu OPAL, który jest lądową kontynuacją Nord Stream – kończy ekspert.

(JK)

Reklama
Reklama

Komentarze