W rozmowie z Energetyka24, prezes PGNiG, Piotr Woźniak, skomentował decyzję UOKiK o wszczęciu postępowania wobec koncernów zaangażowanych w realizację projektu Nord Stream 2.
To jest działanie budzące podziw, dlatego, że to jest przykład dobrej instytucji - takiej, która nie zostawia sprawy w połowie jej biegu, bo nikt się nie dobija, ale prowadzi ją rzeczywiście w interesie konsumentów (…) My się bardzo boimy Nord Stream 2, dlatego, że on umocni pozycję Gazpromu”.
Panie Naimski, czego się Pan obawia? Przecież na terenie UE obowiązują reguły rynkowe. Jakie szanse będzie miał drogi gaz rosyjski z tanim jak barszcz LNG sprowadzanym w niewyobrażalnych ilościach zza Atlantyku i Bliskiego Wschodu? Przecież Gazprom kładąc te rury topi po prostu pieniądze w Bałtyku. Kto kupi drogi gaz z Rosji skoro w Europie jest mnóstwo gazu łupkowego, PGNiG buduje bramę północną, Norwegia też dysponuje tanim surowcem. Zna Pan kogoś kto ma ochotę przepłacać?
UE nie chce przepłacać. Oczywiście inni mogą przepłacać jak Polska itd. Wskazuje na to skandaliczna decyzja KE w sprawie Gazpromu.