Reklama

Gaz

Tillerson w Senacie: "Polityka Rosji może budzić zaniepokojenie"

Rex Tillerson, nominowany przez prezydenta-elekta Donalda Trumpa na sekretarza stanu, jest dziś przesłuchiwany przez senacką Komisję Stosunków Międzynarodowych- podaje Agencja Reutera. Kluczowe pytania dotyczą jego powiązań z Rosją.

Tillerson, do niedawna prezes ExxonMobil, nie ma doświadczenia w instytucjach rządowych, może się jednak pochwalić wieloma międzynarodowymi kontaktami. Przeciwnicy prezydenta-elekta Trumpa zarzucają mu jednak zażyłe kontakty z prominentnymi Rosjanami, w tym z prezydentem Władimirem Putinem.

 

W 2014 roku Tillerson był przeciwko sankcjom nałożonym na Rosję po inwazji na Ukrainę. Uznał, że będą one nieskuteczne.

 

Agencja donosi, że pytania stawiane kandydatowi na szefa amerykańskiej dyplomacji mają też dotyczyć konfliktu w Syrii, konfliktu izraelsko-palestyńskiego oraz irańskiego porozumienia nukrelarnego.

 

Jak do tej pory, Tillerson przyznał podczas przesłuchania, że ,,sojusznicy USA mają prawo być zaniepokojeni polityką Federacji Rosyjskiej”. Dodał również, że administracja prezydenta Obamy ponosi odpowiedzialność za ,,brak jasnych sygnałów wobec Moskwy”. Odmówił jednak nazwania Władimira Putina ,,przestępcą wojennym” ze względu na ,,brak szczegółowej i dostatecznej wiedzy do stawiania takich oskarżeń”. Tillerson przyznał, że po inwazji Rosji i aneksji Krymu, ,,należało uzbroić Ukrainę”.

 

Zobacz także: Arabia Saudyjska chce ograniczyć dostawy ropy. Możliwy skok cen

Reklama

Komentarze

    Reklama