Reklama

Ropa

Ceny ropy w USA rosną, chociaż obawy o groźny wirus nie słabną

Fot. Farhan Amoor / Flickr
Fot. Farhan Amoor / Flickr

Ceny ropy w USA rosną, chociaż wśród inwestorów nie słabną obawy o rozprzestrzeniający się w Chinach koronawirus, co może wpłynąć negatywnie na popyt m.in. na paliwa. Następuje to w sytuacji, gdy na globalnych rynkach podejmowane są działania, aby zmniejszyć nadpodaż ropy - informują maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na marzec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 55,80 USD, po zwyżce ceny o 0,38 proc. 

Ropa Brent w dostawach na marzec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie jest wyceniana po 62,29 USD za baryłkę, wyżej o 0,40 proc.

Już w 10 chińskich miastach - w prowincji Hubei, gdzie znajduje się ognisko zakażeń nowym koronawirusem wywołującym ostre zapalenie płuc, zawieszono komunikację miejską i ograniczono transport oraz odwołano imprezy publiczne. 

Ocenia się, że wprowadzone przez władze ograniczenia i blokady komunikacyjne miast prowincji Hubei dotknęły bezpośrednio 26 mln ludzi w tym zamieszkiwanym przez 60 mln mieszkańców regionie. 

Narodowa Komisja Zdrowia Chin podała, że liczba osób zakażonych nowym koronawirusem wynosi obecnie w całych Chinach 830. Poinformowała też, że 25 osób zmarło z powodu ostrego zapalenia płuc spowodowanego wirusem, który po raz pierwszy wykryto w mieście Wuhan. 

S&P Global Ratings ostrzega, że koronawirus może negatywnie wpłynąć na chińską konsumpcję, główny motor napędowy dla PKB Chin, w sytuacji gdy miliony Chińczyków zostały pozbawione udziału w noworocznym świętowaniu.

"Gdyby wydatki na takie rzeczy, jak transport i rozrywka, spadły o 10 proc., to ogólne tempo wzrostu PKB Chin byłoby niższe o 1,2 punktu procentowego" - napisał w raporcie Shaun Roache, główny ekonomista S&P ds. Azji i Pacyfiku. 

Dodał, że w takiej sytuacji niechęć inwestorów do ryzyka i trudniejsze warunki finansowe mogą negatywnie wpłynąć na inwestycje.

"Koronawirus wyparł z rynku wiele bardziej fundamentalnych problemów i wyraźnie wpływa na nastroje" - ocenia Daniel Hynes, starszy strateg ds. rynków towarowych w Australia & New Zealand Banking Group Ltd. 

W tym tygodniu ropa WTI na NYMEX staniała o 4,9 proc., a Brent na ICE straciła 4 proc. (PAP Biznes)

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze

    Reklama