Gazprom znajduje się pod coraz poważniejszą presją związaną z pandemią koronawirusa. Rosyjskie media donoszą, że maj był kolejnym miesiącem, w którym spółka odnotowała poważny spadek wydobycia gazu.
W maju br. Gazprom i jego spółki zależne wydobyły 32,9 mld m3 gazu. Dla porównania w tym samym okresie roku 2019 było to 41,77 mld m3, czyli ponad 21% więcej. Podobne spadki odnotowano rownież w kwietniu i marcu. Jest to również niższy wynik od notowanego w 2018 (39,98 mld m3) oraz w 2017 (35,93 mld m3).
W ciągu pierwszych pięciu miesięcy br. wydobycie rosyjskiego giganta było niższe o 31,8 mld m3 w stosunku do tego samego okresu w 2019 r.
Biorąc pod uwagę średnie tempo spadku produkcji można prognozować, że w całym 2020 r. spółka kierowana przez Aleksieja Millera wyprodukuje „zaledwie” 430 mld m3 gazu.
Przypomnijmy także, iż niedawno Federalna Służba Celna informowała, że w porównaniu do roku ubiegłego przychody Gazpromu z eksportu gazu w okresie styczeń - marzec spadły o ponad połowę - do 6,81 mld dolarów.
Hehe jak to jest przecież mają najtańszy gaz? I są bezkonkurencyjni! A przecież to dane oficjalne a przecież wszyscy wiemy jak wygląda rosyjska magiczna prawda! Też nasz takie doświadczenia z rosyjską prawdą?
Gazprom odwołał się od wyroku sztokcholmskiego sądu arbitrażowego dotyczacego przegranej z polskim PGNIG do wyższej instancji.
Treści wyroku nie zmienią chyba że sąd dopatrzy się jakiś błędów proceduralnych. A odsetki rosną... Żartem dekady byłoby zajęcie NS1 na poczet długu.
Nie.
Mają takie prawo. To nie Rosja. Odsetki rosną! Zamiast ok. 6 mld oddadzą 7 i pasuje!
Dałem informacyjnie. Też nie sądzę aby w apelacji zmieniono wyrok, ale poczekamy.