Reklama

Atom

Japonia postawiła na atom podczas igrzysk olimpijskich

Fot. Miki Yoshihito/Flickr
Fot. Miki Yoshihito/Flickr

Japonia ponownie uruchomiła dodatkowe elektrownie, w tym długo uśpiony reaktor jądrowy. Podjęła również inne kroki, aby uniknąć kryzysu energetycznego, gdy temperatury wrosną i zapotrzebowanie na skoki chłodzenia, szczególnie w Tokio, gdzie niebawem rozpoczynają się igrzyska olimpijskie.

Oczy całego świata skierowane są na Tokio, które jest gospodarzem tegorocznych letnich igrzysk olimpijskich. Japonia chce uniknąć nawrotu kryzysu elektroenergetycznego, który miał miejsce w zimie, kiedy firmy energetyczne namawiały klientów do racjonowania energii aby zapobiec przerwom w dostawie prądu.

Na początku tego miesiąca Kansai Electric Power ponownie uruchomił kolejny reaktor, w tym 44-letni blok, który był zamknięty od dziesięciu lat.

Japonia obecnie ma dziewięć działających reaktorów, najwięcej od czasu katastrofy atomowej w Fukushimie, która doprowadziła do zamknięcia japońskiego przemysłu jądrowego.

Elektrownia gazowa i węglowa zostały również uruchomione przed terminem.

Zwiększenie mocy wytwórczych dało ministerstwu przemysłu pewność, że dostawy energii elektrycznej będą wystarczające. „Nie martwimy się dostawami energii w lecie, ponieważ ponowne uruchomienie dodatkowych elektrowni zwiększyło moc” – powiedział Yuri Ito, zastępca dyrektora w biurze polityki dostaw energii w ministerstwie przemysłu.

W ciągu dekady po katastrofie w Fukushimie japońska sieć energetyczna stanęła w obliczu okresów intensywnego obciążenia, a rząd wprowadził większą konkurencję w sektorze i więcej odnawialnych źródeł energii.

Ale Japonia nadal w dużym stopniu opiera się na paliwach kopalnych, zwłaszcza skroplonym gazie ziemnym (LNG) i węglu, które muszą być importowane.

Dodając do tego presję na sektor, wiele starych elektrowni naftowych i węglowych jest zamykanych w Japonii, ponieważ liberalizacja wymusza cięcia kosztów, a presja na zmniejszenie emisji CO2 czyni je nieopłacalnymi.

Ministerstwo przemysłu ostrzegło w maju przed ryzykiem załamań energetycznych podczas szczytowego letniego zapotrzebowania i nakazało zakładom energetycznym zabezpieczenie odpowiedniej mocy wytwórczej wraz z zapasami LNG.

Zapasy LNG wyniosły około 2 mln ton do końca czerwca, około 100 000 ton powyżej średniej z ostatnich czterech lat - powiedział Ito.

W miarę upływu lata widoczne było pewne zaostrzenie podaży, ponieważ spotowe ceny energii elektrycznej w rejonie Tokio podwoiły się w tym miesiącu.

Reklama
Reklama

We wtorek krajowe biuro meteorologiczne już czwarty dzień z rzędu wydało ostrzeżenia o udarach cieplnych. Do południa temperatura w Tokio wynosiła 34 stopnie Celsjusza i prognozuje się, że lato będzie gorętsze niż zwykle.

Japoński monitor sieci (OCCTO) szacuje nadwyżkę mocy wytwórczych w rejonie Tokio na 5% w lipcu i 3,9% w sierpniu. Nadmiar mocy poniżej 3% może prowadzić do niedoborów dostaw, a nawet przerw w dostawach energii.

OCCTO rozpoczęło nowy program monitorowania, wykorzystując dane z inwentaryzacji LNG od głównych wytwórców, aby ocenić, ile energii elektrycznej może być dostępne w okresach szczytowego zapotrzebowania, i pomóc w przewidywaniu niedoborów paliwa.

„To wciąż faza próbna, ale chcemy poprawić jej dokładność i przejrzystość przed poważniejszym sezonem zimowym” – powiedział urzędnik OCCTO.

Reklama

Komentarze

    Reklama