Reklama

OZE

Europejscy giganci sektora oil&gas podwoili nakłady na OZE

Fot. Pexels
Fot. Pexels

W ciągu zaledwie dwóch lat główne europejskie koncerny naftowe i gazowe podwoiły planowane wydatki na energię niskoemisyjną - z 10 proc. inwestycji kapitałowych w 2019 r. do 25 proc. ogólnych wydatków według aktualnych planów wydatków - podała  firma Wood Mackenzie. 

W 2019 r. europejskie koncerny planowały zainwestować średnio po 2 mld dolarów rocznie w alternatywne źródła energii, czyli 10 proc. wydatków kapitałowych. W 2021 r. firmy te będą inwestować średnio 4 mld dolarów rocznie w czystą energię, czyli przeciętnie 25 proc. nakładów inwestycyjnych. 

Hiszpański Repsol ma najambitniejszy cel inwestycyjny w zakresie energii niskoemisyjnej - 35 proc. całkowitych rocznych wydatków - podał zespół WoodMac's Corporate Research.

Według ekspertów WoodMac, większość europejskich gigantów stawia na odnawialne źródła energii, zwłaszcza energię słoneczną, lądową i morską energię wiatrową, ponieważ te technologie są już komercyjne i skalowalne, a także mogą zapewnić Big Oil ekspozycję na energię niskoemisyjną, której poszukują. 

Oprócz podwojenia inwestycji w czystą energię, główną różnicą w stosunku do 2019 r. jest to, że amerykańskie koncerny, ExxonMobil i Chevron, również zobowiązały się do inwestycji w energię niskoemisyjną - zauważa WoodMac.

Amerykańscy giganci stawiają na biopaliwa i projekty związane z wychwytywaniem i magazynowaniem dwutlenku węgla (CCS), ale trzymają się z dala od energii słonecznej i wiatrowej. 

W Europie BP, Shell, Eni, Equinor i TotalEnergies zwiększają inwestycje w produkcję z energii odnawialnej, sieci ładowania pojazdów elektrycznych, wodór i CCS. W sektorze morskiej energetyki wiatrowej główne koncerny naftowe i gazowe twierdzą, że dysponują możliwościami i umiejętnościami wynikającymi z ich dotychczasowej działalności. Wszystkie te firmy złożyły oferty w dużym przetargu ScotWind na morską energię wiatrową w Szkocji. 

Reklama
Reklama

Equinor i Eni, wraz z SSE Renewables, rozwijają farmę wiatrową Dogger Bank w północno-wschodniej Anglii, największą na świecie morską farmę wiatrową, która będzie w stanie zasilić 6 milionów domów.

"Koncerny paliwowe mają misję przekształcenia i unowocześnienia swojej działalności. Zaangażowanie w nową energię i niską emisję dwutlenku węgla to długoterminowy zakład o nieodwracalną zmianę w koszyku energetycznym. I muszą to zrobić teraz, aby pozostać w grze" - mówi Wood Mackenzie.

Reklama

Komentarze

    Reklama