Reklama

Elektromobilność

Dalsze problemy Tesli

Fot.:Pixabay
Fot.:Pixabay

Według CNBC, należy się spodziewać dalszych opóźnień w dostawach Modelu 3 Tesli, zaś niektóre z egzemplarzy pojazdu mogą cierpieć na poważne problemy z jakością.

Na początku stycznia  firma Elona Muska poinformowała, że do końca pierwszego kwartału 2018 r. zamierza wytwarzać tygodniowo 2 500 sztuk swojego najmniejszego samochodu. Liczba ta ma wzrosnąć do 5 000 egzemplarzy do końca kwartału drugiego. Pracownicy Gigafactory donoszą jednak, że Tesli nie udało się rozwiązać problemu wąskiego gardła w procesie produkcji i powyższych celów nie uda się zrealizować.

Opóźnienia mają być m.in. spowodowane przez fakt, że pakiety akumulatorów litowo-jonowych do Modelu 3, mimo zapowiedzi zautomatyzowania produkcji, w dalszym ciągu wykonywane są głównie ręcznie. Jeden z inżynierów Tesli powiedział, że narzucenie wysokiego tempa składania akumulatorów manualnie, skutkuje licznymi uchybieniami jakościowymi.

CNBC informuje, że Tesli brakuje siły roboczej i przy wytwarzaniu baterii musi korzystać z pomocy pracowników Panasonica. Produkcja akumulatorów w Gigafactory w dalszym ciągu nie osiągnęła masowej skali.

Ponadto, wiele osób zatrudnionych w dziale kontroli jakości Tesli nie dysponuje odpowiednim doświadczeniem w branży motoryzacyjnej, przez co samochody opuszczające fabrykę mogą posiadać rozmaite, często poważne, defekty. W niektórych pakietach akumulatorów rzekomo nie zachowano odpowiednich przerw pomiędzy ogniwami litowo-jonowymi, co może powodować zwarcia, a w skrajnych przypadkach skutkować nawet zapłonem. Na podstawie źródeł CNBC, baterie Tesli nie są poddawane testom obciążeniowym, jakie przechodzą akumulatory innych producentów samochodów lub elektroniki.

Tesla zaprzeczyła tym doniesieniom. Firma przyznała, że zatrudnia pewną ilość względnie niedoświadczonych pracowników, jednak przechodzą „kompleksowe szkolenie, również z zakresu bezpieczeństwa”.

Rzeczniczka prasowa firmy poinformowała:
„Dopóki nie osiągniemy pełni mocy, z definicji część procesu produkcyjnego będzie się odbywać ręcznie (…), nie ma to wpływu na jakość czy bezpieczeństwo naszych akumulatorów”.

„Aluzja, że Tesla mogłoby kiedykolwiek dostarczyć samochód z niebezpiecznymi bateriami jest absolutnie niezgodna z prawdą i oderwana od rzeczywistości. Każdy z pakietów akumulatorów Tesli zawiera tysiące ogniw litowo-jonowych, z których większość dysponuje takim samym potencjałem napięcia jak ogniwa sąsiadujące. Hipotetycznie, nawet gdyby dwa ogniwa o identycznym  potencjale stykałyby się ze sobą, nie miałoby to absolutnie żadnych skutków w zakresie bezpieczeństwa lub jakichkolwiek innych – to po prostu tak, jakby złączyć ze sobą dwa kawałki metalu”.

Rzeczniczka stwierdziła ponadto, że Tesla testuje swoje baterie na wiele rożnych sposobów, w tym pod kątem wstrząsów, wibracji, wysokich temperatur oraz funkcjonowania w warunkach podwyższonej wilgotności powietrza.

Należy zaznaczyć, że wiarygodność źródeł CNBC może budzić pewne wątpliwości, ponieważ amerykański serwis informacyjny powołuje się m.in. „na byłych pracowników” Tesli, którzy „zastrzegli sobie anonimowość”. Ponadto, kierowcy Modelu 3 nie zgłaszają zbyt wielu uwag na tle problemów z jakością akumulatorów samochodu.

Według niektórych analityków, spółce Elona Muska uda się ostatecznie przezwyciężyć problem „wąskiego gardła”, jednak istnieje prawdopodobieństwo, że firma nigdy nie osiągnie rentowności. Dalsze opóźnienia w dostawach Modelu 3 mogą spowodować odwołanie części założonych rezerwacji.

Jednak zdaniem innych ekspertów, problemy na początkowym etapie produkcji nie są niczym nadzwyczajnym, wcześniej czy później zostaną rozwiązane i należy na nie patrzeć z dalszej perspektywy. Tesli udało się osiągnąć wizerunkowy sukces. Firma Elona Muska zebrała kilkaset tysięcy zamówień na Model 3, zaś sprzedaż droższych Modeli S i X bije kolejne rekordy.

W czwartym kwartale 2017 r. Tesla dostarczyła klientom łącznie 29 870 pojazdów, w tym 15 200 szt. Modelu S, 13 120 szt. Modelu X i 1 550 szt. Modelu 3.

ML/ORPA

Reklama

Komentarze

    Reklama