Reklama

Gaz

Europosłowie chcą śledztwa ws. Gazpromu. W tle szantaż i Nord Stream 2

Fot. Energetyka24
Fot. Energetyka24

Europosłowie wzywają Komisję Europejska do pilnego wszczęcia śledztwa w sprawie możliwych manipulacji rynkowych Gazpromu i potencjalnego naruszenia unijnych reguł konkurencji, co prowadziło do zwieszonych rachunków za energię dla europejskich konsumentów.   

W okresie od lipca do września 2021 roku europejskie ceny gazu wzrosły do niespotykanego wcześniej poziomu sięgającego ponad 700 dolarów za 1000 m sześc. Dla porównania, jeszcze w styczniu tego samego roku europejskie ceny gazu wynosiły 300 dolarów za 1000 m sześc.

Handlowcy oraz media biznesowe wskazują na celowe działania Gazpromu jako jedną z przyczyn takiego wzrostu. Działania te miały polegać na ograniczeniu przesytu gazu istniejącymi już sieciami gazociągów.

Ponadto Gazprom wstrzymał wydobycie gazu na polach wydobywczych Jamał. Koncern utrzymuje, że przerwa w produkcji została wywołana przez pożar w oczyszczalnie kondensatu Nowy Urengoj. Jednak nie ma pewności, czy wstrzymanie wywołane zostało awarią czy było celowym działaniem.

Gazprom wielokrotnie nie reagował na apele europejskich odbiorców gazu ziemnego, by zagwarantować dodatkowe dostawy latem 2021 roku. Miałoby to na celu rozwiązanie problemu niewystarczających zapasów gazu w podziemnych magazynach przez sezonem zimowym.

Reklama
Reklama

Wszystkie te działania pozwalają podejrzewać, że rekordowy wzrost cen gazu w Europie w ostatnich tygodniach może być bezpośrednim skutkiem manipulacji rynkowych Gazpromu i działań zmierzających do wywindowania cen gazu w górę.

Tym sposobem Gazprom naciska na Europe by zgodziła się na natychmiastowe uruchomienie Nord Stream 2 pomimo jego niezgodności z unijnymi zasadami rynku energetycznego.

Pod listem podpisali się m.in. Jacek Saryusz - Wolski, Patryk Jaki, Marek Belka czy Robert Biedroń. 

Reklama

Komentarze

    Reklama