Reklama

Górnictwo

Ceny miedzi rosną po solidnych danych ISM

Fot. Flickr
Fot. Flickr

Notowania miedzi na giełdzie metali w Londynie rosną po solidnych danych ISM z USA, które poprawiły nastroje wśród rynkowych graczy. Metal w dostawach 3-miesięcznych jest wyceniany wyżej o 0,3 proc. wobec 9.128,00 USD za tonę, notowanych na zakończenie poprzedniej sesji - informują maklerzy.

Na Comex w Nowym Jorku miedź drożeje o 0,44 proc. do 4,2070 USD za funt.

Inwestorzy oceniają perspektywy wzrostu gospodarczego po opublikowanych w piątek mocnych danych ISM z USA.

Wskaźnik aktywności w przemyśle amerykańskim we wrześniu wzrósł do 61,1 pkt. z 59,9 pkt. w poprzednim miesiącu - podał Instytut Zarządzania Podażą (ISM).

To najlepszy wynik od 4 miesięcy, a analitycy spodziewali się indeksu na poziomie 59,5 pkt.

Z kolei indeks poziomu optymizmu wśród konsumentów w USA, opracowywany przez Uniwersytet Michigan, we wrześniu wzrósł do 72,8 pkt. z 70,3 pkt. miesiąc wcześniej - wynika z końcowego wyliczenia.

Wśród inwestorów utrzymują się jednak obawy o rosnącą inflację, co może w końcu uderzyć w wydatki konsumentów. Do tego pogłębiający się kryzys energetyczny może negatywnie wpłynąć m.in. na rynki metali przemysłowych.

Uwaga rynków skierowana jest m.in. a Chiny, gdzie władze podejmują wysiłki, aby zagwarantować większe dostawy energii na zbliżającą się zimę.

Reklama
Reklama

"Ponieważ chińscy decydenci obiecali zabezpieczyć energię za wszelką cenę w czasie tej zimy, prawdopodobne jest, że koszty energii będą nadal rosły, zwłaszcza jeśli zima tego roku okaże się chłodniejsza niż zwykle" - wskazuje Vivek Dhar, analityk rynku surowców w Commonwealth Bank of Australia.

"Spodziewamy się, że w nadchodzących miesiącach energochłonne sektory w Chinach nadal mogą być zagrożone, co będzie obciążać popyt na towary i m.in. zapotrzebowanie na metale" - dodaje.

Na zakończenie poprzedniej sesji miedź na LME zyskała 192 USD i kosztowała 9.128,00 USD za tonę.

Metal po raz pierwszy od 6 kwartałów zanotował w zakończonym III kw. stratę. 

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze

    Reklama