Reklama

Ropa

USA: Energetyczni giganci nie wierzą w zwycięstwo Trumpa

Fot. Gage Skidmore / Flickr
Fot. Gage Skidmore / Flickr

Dwie największe amerykańskie spółki energetyczne - Chevron i ExxonMobil - zwiększyły darowizny na rzecz Demokratów, ponieważ obawiają się zwycięstwa Joe Bidena w nadchodzących wyborach prezydenckich - informuje agencja Reutera.

W trwającej kampanii zdecydowana większość wszystkich darowizn z sektora oil&gas (85%) popłynęła do sztabu Donalda Trumpa oraz środowisk republikańskich. Nieco inaczej wygląda sytuacja kiedy przyjrzymy się szczegółom, ponieważ okazuje się, że dwie najpotężniejsze korporacje w branży nie wierzą w zwycięstwo urzędującego prezydenta i hojniej wspierają jego konkurenta - Joe Bidena.

Działania koncernów są oczywiście związane z przewagą sondażową kandydata Demokratów (sięgającą nawet 10%) oraz obawami branży o formę transformacji energetycznej. Jako szczególnie niekorzystne jawi się w tym kontekście zaostrzenie polityki regulacyjnej w zakresie szczelinowania hydraulicznego. Biznes liczy, że hojne wsparcie Bidena wpłynie łagodząco na jego stanowisko.

Reporterzy Reutersa zauważają, że w bieżącym cyklu wyborczym Chevron przekazał ok. 28% "politycznych" funduszy Demokratom, natomiast ExxonMobil aż 41%. Dla porównania w roku 2016 było to odpowiednio 26% oraz 32,6%. 

Z danych zebranych przez Center for Responsive Politics wynika, że w obecnym cyklu wyborczym (obejmującym zarówno urząd głowy państwa jak i 35 senatorów) spółki naftowo-gazowe przekazały politykom łącznie 87 milionów dolarów. W roku 2016 darowizny były znacznie hojniejsze i wyniosły 104 mln dol. 

Reklama
Reklama
Reklama

Komentarze

    Reklama