Reklama

Górnictwo

Chiny zaczną redukować zużycie węgla… za pięć lat

Chiny zaczną redukować zużycie węgla, ale dopiero za pięć lat - wynika ze słów prezydenta Xi Jinpinga, wygłoszonych podczas szczytu klimatycznego oraz cytowanych przez agencję Reutera. Ta deklaracja rozczarowała aktywistów klimatycznych, którzy liczyli na zdecydowanie ambitniejsze zobowiązania.

Chiński prezydent przemawiając na szczycie klimatycznym zwołanym przez Joe Bidena oświadczył, że jego kraj prowadzi modernizację swojego systemu energetycznego pod kątem zmniejszenia jego emisyjności. Xi Jinping dodał, że w obecnym planie pięcioletnim (2021-25) ograniczany będzie wzrost zużycia węgla, zaś w kolejnym (2026-30) będzie on stopniowo zmniejszany.

Słowa Xi Jinpinga oznaczają, że Chiny - największy na świecie konsument węgla -przewidują szczyt zapotrzebowania na rok 2025.

Analitycy Reutersa zauważają, że po deklaracjach Stanów Zjednoczonych oraz innych krajów, oczekiwano, że plany Pekinu będą znacznie ambitniejsze. „Niestety, między wizją neutralności węglowej Chin, a rzeczywistością (…) pozostaje duża przepaść” - mówił Kevin Rudd, były premier Australii i prezes organizacji pozarządowej Asia Society. Także Li Shuo, starszy doradca ds. klimatu w Greenpeace, uważa, że potrzebne są bardziej zdecydowane działania Pekinu.

Reklama
Reklama

Chiński regulator oświadczył wczoraj, że będzie dążyć do zmniejszenia udziału węgla w chińskim miksie energetycznym poniżej 56%. Kłopot polega jednak na tym, że wg. Reutersa  Państwo Środka pozostaje jedną z nielicznych dużych gospodarek, które nadal zatwierdzają nowe projekty węglowe. „W tej chwili nie mamy innego wyboru” - powiedział Su Wei, zastępca sekretarza generalnego chińskiej agencji planistycznej.

Reklama

Komentarze

    Reklama