Reklama

Klimat

Sensacyjne wyniki badań. Chodzi o emisję metanu

Fot. Pixabay
Fot. Pixabay

Spowodowane przez człowieka emisje metanu z przemysłowego użycia paliw kopalnianych są mocno niedoszacowane – wynika z najnowszych badań.

Naturalne emisje metanu, który wydobywa się z bardzo głęboko położonych rezerw surowców mają znacznie mniejszy udział w całej emisji niż wcześniej zakładano – podaje Carbon Brief.

„Przemysł paliw kopalnych jest prawdopodobnie odpowiedzialny w jeszcze większym stopniu za ocieplenie klimatu, niż wcześniej sądziliśmy” – alarmują naukowcy. 

Oznacza to, że lwia część metanu, który ucieka do atmosfery, pochodzi z przemysłowego użycia paliw kopalnianych i jest to znacznie większa liczba niż ta wskazywana dotychczas. Naukowcy wskazują, że może to być nawet do 40% więcej niż myślano. Rocznie do atmosfery ulatnia się 194 mln ton i ta liczba pozostaje niezmienna. Badacze dostrzegli, że stosunek naturalnej emisji do spowodowanej przez człowieka jest inny niż sądzono. Zakładano, że 50 mln ton metanu w skali roku ucieka w naturalnych procesach geologicznych. Najnowsze badania wskazują jest to najprawdopodobniej tylko 5 mln ton. 

Metan jest gazem cieplarnianym odpowiadającym za ocieplenie klimatu. Jedynie dwutlenek węgla ma większy wpływ na zmiany klimatyczne. Rocznie do atmosfery ulatnia się 194 mln ton.

Reklama

Komentarze

    Reklama