Reklama

Komisja Europejska zatwierdziła 18 listopada br. przeznaczenie przez polski rząd prawie 8 mld zł publicznych pieniędzy na zamykanie nierentownych kopalń. Bruksela uznała, że plan przedstawiony przez Warszawę jest zgodny z unijnymi zasadami pomocy państwa.

"Akceptacja przez Komisję Europejską programu pomocowego to istotny etap w dialogu dotyczącym przyszłości sektora węglowego w Polsce, w którym uczestniczą aktywnie zarówno podmioty na poziomie krajowym, w tym strona społeczna, jak i Komisja Europejska. To kolejny krok na drodze do odbudowy i rozwoju potencjału tej niezwykle istotnej gałęzi polskiej gospodarki" - powiedział w piątek PAP Bochenek. "Po 8 latach zaniedbań polskie górnictwo ma szansę stać się nowoczesne, a Śląsk ponownie będzie symbolem rozwoju i postępu. Dzięki tej decyzji, droga do mądrej i efektywnej restrukturyzacji sektora węgla kamiennego jest otwarta" - podkreślił rzecznik rządu.

Jak zaznaczył Rafał Bochenek, program dla górnictwa obejmuje m.in. pomoc na pokrycie bieżących strat produkcyjnych kopalń i "koszty nadzwyczajne". "Pomoc na pokrycie bieżących strat została przeznaczona m.in. dla KWK Makoszowy przekazanej do Spółki Restrukturyzacji Kopalń w kwietniu 2015 r. Pomoc dla KWK Makoszowy będzie udzielana zgodnie z zaakceptowanym przez Komisję Europejską programem tylko do końca 2016 r." - poinformował Bochenek.

"Z kolei pomoc na koszty nadzwyczajne będzie przeznaczona na jednostki wygaszane przed 1 stycznia 2007 r. i jednostki przekazywane do Spółki Restrukturyzacji Kopalń po 1 stycznia 2007 r., a przed 31 grudnia 2015 r., jednostki objęte programem pomocowym w 2016 r. (Ruch Jas-Mos, Ruch Anna - PAP) oraz przewidziane do przekazania na 2017 r. (tj. Ruch Pokój I, KWK Sośnica, Ruch Rydłutowy, Ruch Śląsk, KWK Krupiński)" - dodał.

Jak poinformował, pomoc na koszty nadzwyczajne obejmuje m.in. możliwość sfinansowania w ramach programu np. osłon socjalnych dla pracowników wygaszanych kopalń (urlopy górnicze, jednorazowe odprawy), kosztów wygaszania kopalń oraz działań po zakończeniu tego procesu, w tym zabezpieczenie kopalń przed zagrożeniem wodnym, gazowym i pożarowym czy usuwanie szkód górniczych.

Z informacji zamieszczonych w piątkowym komunikacie Komisji Europejskiej wynika, że zatwierdzono udzielenie 7,95 mld zł "na złagodzenie społecznych i środowiskowych skutków likwidacji niekonkurencyjnych kopalń węgla do 2018 r.". Komisja uznała, że "wsparcie to nie zakłóci nadmiernie konkurencji".

Komisja wskazuje, że według polskich planów 7,58 mld zł ma trafić na wsparcie dla pracowników, którzy wskutek zamykania kopalń stracili lub stracą pracę. Ze środków tych finansowane będą w szczególności ich odprawy, renty wyrównawcze i świadczenia socjalne. Środki będą też przeznaczone na zabezpieczenie szybów górniczych oraz likwidację infrastruktury kopalń, naprawę szkód w środowisku spowodowanych pracą kopalń i rekultywację terenów po zakończeniu procesu zamknięcia.

Pozostała część pomocy w wysokości 0,37 mld zł przeznaczona zostanie na pokrycie strat produkcyjnych do pełnego wyłączenia kopalń z eksploatacji. Program naprawczy dla polskiego górnictwa opiera się m.in. na przekazywaniu zbędnego majątku kopalń do Spółki Restrukturyzacji Kopalń (SRK) w celu likwidacji. Tylko w SRK możliwe jest stosowanie dopłat do strat produkcyjnych (na co zezwalają unijne przepisy), a także finansowanie osłon socjalnych dla odchodzących z pracy górników - urlopów górniczych i jednorazowych odpraw pieniężnych. Z publicznych środków finansowane jest również m.in. odwadnianie dawnych wyrobisk, by podziemne wody nie zalały czynnych kopalń. Budżet nie dopłaca natomiast do wydobycia w spółkach innych niż SRK.

Inną częścią programu było m.in. przekazanie 11 kopalń Kompanii Węglowej do nowej spółki - Polskiej Grupy Górniczej. Jej inwestorami zostały kontrolowane przez Skarb Państwa spółki, m.in. energetyczne: PGE, Enea i Energa, a także Węglokoks.

Zobacz także: KE zatwierdziła polski plan restrukturyzacji górnictwa

PAP - mini

Reklama

Komentarze

    Reklama