Reklama

Do zdarzenia doszło w czwartek o godzinie 21:30 czasu lokalnego w mieście Doğubeyazıt, w prowincji Ağrı. Lokalna prasa podała, że słup ognia osiągał wysokość 50 metrów. Według wstępnych informacji nikt nie został ranny. Turecki dziennik Cumhuriyet uznał eksplozję za akt sabotażu.

Rosyjski koncern Gazprom poinformował, że zamówienie Turcji na gaz "wzrosło o 9,3 proc. do 82,1 mln metrów sześciennych gazu na dobę". "Gazprom tak jak i we wcześniejszych podobnych przypadkach wypełni zamówienie i zapewni Turcji dodatkowe dostawy gazu" - napisano w komunikacie.


Podobne zdarzenia mogą pokrzyżować plany Iranu, który myśli o znacznym powiększeniu wolumenu eksportowanego gazu. Już w styczniu dyrektor departamentu stosunków międzynarodowych Irańskiej Państwowej Kompani Gazowej Azizollah Ramezani stwierdził, iż Irańczycy są gotowi dostarczać duże ilości gazu do Europy. Tymczasem, napięta sytuacja utrzymująca się na wschodzie Turcji stwarza poważne ryzyko dla wszelkich inwestycji i bezpieczeństwa ewentualnych dostaw.

JW/PAP

Zobacz także: Iran wraca na światowe rynki

Reklama
Reklama

Komentarze